Pamiętacie te różne gry zespołowe na wuefach w szkołach?
Czemu normictwo zawsze się spinało, gdy ktoś np. w coś nie umiał grać? Spina, jakby ktoś im mame zgwałcił...
Normictwo mi kazało czuć się winnym, za to, że nie umiałem grać w niektóre gry zespołowe, albo za to, że puściłem gola, jako bramkarz
Narzucano mi straszne poczucie winy... A poczucie winy to największy wróg człowieka.
- Dzień dobry państwu.
- Panie profesorze – ile w języku polskim jest rodzajów.
- To jest w ogóle bardzo interesujące zagadnienie. Jeżeli spojrzymy na to, jak rozwijała się polska mowa, a wyjdziemy od korzeni praindoeuropejskich...
- No ale tak krótko: ile.
- ...zaczęło się to