@kocuba: cały ten przydługi wywód mozna szybko obalić zauważając, że spadek kosztów w programowaniu powoduje wzrost popytu na usługi programistów więc więcej miejsc pracy. Jakoś praca programisty wygląda inaczej niz za czasów kart perforowanych a popyt nie spadł tylko wzrósł mimo, że jeden programista może teraz, używajac frameworków bibliotek i zwykłej klawiatury wklepac więcej programów niż dawniej.Także po wprowadzeniu AI praca człowieka zwanego programistą zmieni się, pojawią się nowe specjalizacje ale
@Sztywnesutkiszatana: praca kobiet po studiach to zwykle jakaś droga konsumpcja (kogo stać na psychologa, korki z matmy), na którą muszą zarobić mężczyzni i kobiety po zawodówce.
@andrej2: ktos by musiał te organa sfinansować a to robią politycy czego nie zrobią bo zmniejszy to ich władzę. No chyba, że system zmieniłby się na mocno zdecentralizowany (każdy kraj związkowy musi dbać żeby był u niego porządek bo ludzie wyjądą 50 km obok).
@Orbiter01: PRL hodował ludzi przeznaczonych na rzeź, przepraszam szerzenie ognia rewolucji na cały świat, zgodnie z myślą leninowską i tak należy oceniać jego "inwestycje". Szkoły przystosowane na szpitale polowe i dostarczające rekrutów, wieś dająca zaplecze i rekrutów itp. Sieć była zcentralizowana (wiele wsi wcześniej miało prąd z lokalnej elektrowni np moja, które zlikwidowano) wiec trzeba kupować od panstwowego monopolisty więc u niego pracować itd.
@kot_do_drzwi: na konfederackich plantacjach bawełny też zakładano prąd (tudzież maszyny parowe) i budowano baraki niewolnikom, a tak to gdzie by mieszkali? W chatkach z patyków!
@dr3vil: dlatego każdy dom musi przejść obowiązkowe badania techniczne, certyfikację wody, czy jest odpowiednio oszczędny, bezpieczny itp w cenie na początek kilkuset złotych rocznie.
Wyrównanie majątków (nikt nic nie ma bo oszczędności wyparują), odebranie mieszkań, potem łaskawie przydzielanych przez urzędnika i mamy bezbronnych niewolników.
Najsilniejszą naturalną więzią jest miłość rodziców do dziecka, która motywuje ich do działania - zabezpieczenia przyszłości, gromadzenia majątku i oszczędności dla własnych dzieci. Substytut naturalnego pokarmu pozwala na oderwanie dzieci od rodziców i zbudowanie nowego rodzaju społeczeństwa ludzi nie przykładających wagi do własności i wolności.
@popmart: wymienione przez ciebie patologiczne bądź błędnie zinterpretowane przypadki (lepiej z nianią niż na niebezpiecznym dworze, surowe wychowanie było oczywistością w surowych czasach przygotowując do dorosłego życia a bieda nie wyklucza miłości) to co mają udowadniać?
@popmart: mieszasz jakieś dwie różne rzeczy. Rodzice, którzy dzieci nie kochają nie będą ich karmić mlekiem naturalnym czy zwykłym. Poza tym po prostu nie rozmnożą się jeśli im na tym nie zależy, już teraz połowa kobiet ok. 30stki nie ma dzieci. Kwestia by uratować pozostałą część przed wychowywaniem w zarządzanych przez urzędników ośrodkach państwowych czy czymś podobnym na wzór postulowanych przez Platona.
@Saeglopur: bardziej prawdopodobne, że obudzimy się z CBDC ("cebulacoin") z datą ważności, w różnych kolorach w zależności od przydatności społecznej, inne dla budżetówki, inne dla prywaciarzy itd. Euro nie przyjmą to stracą w ten sposób możliwość zadłużania się.
Oczywiście, niech się dzieci uczą, że pisanie kodu to może 10% pracy, ale najważniejsze jest, że: - jak ma być na piątek to ma być na piątek a nie piątek za pół roku - ma być bez błędów, bezpiecznie i wydajnie zakodowane a nie "a może nikt nie zauważy" - ma być w budżecie a nie budżet x 2 - jak klient chce, żeby działało dobrze to nie jest to CR ;)