'Umarł na wygnaniu, bo nasz kraj nie słuchał jego apelu'.
Włoski DJ poddał się eutanazji w Szwajcarii. Ugryzł przycisk, żeby uaktywnić podanie śmiertelnego środka. Miał 39 lat, po wypadku w 2014r. został sparaliżowany i utracił wzrok. Stał się we Włoszech symbolem walki o prawo do "odejścia na własnych warunkach"
z- 261
- #
- #
- #
- #
- #
- #