via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@pranko_csv: na pewno nie w Trójmieście, tutaj ceny jak w knajpie 20zl+ to standard, ogólnie chyba zloty food trucków w Polsce to patologia zamiast zrobić tanie małe porcje żeby można było spróbować jak najwięcej to w każdym duża porcja za cenę jak w normalnej knajpie zjesz góra z 2 food trucków i masz dosyć.
  • Odpowiedz
Załóżmy, że planuje sobie kupić food trucka i sprzedawać jakieś jedzonko. Jakie zgody potrzebuje żeby to wszystko działało legalnie (typu sanepid)? I ile by to mniej więcej kosztowało? Jestem kompletnie zielona w tym temacie.

I co uważacie o takim pomyśle? Coś z tego może wyjść czy strata czasu i pieniędzy?

#uk #sheffield #barnsley #doncaster #yorkshire #anglia #biznes #rotherham #foodtruck #jedzenie #wlasnafirma #wlasnybiznes
@sanczo_spido: Zawsze sie zastanawiam, czemu nazywaja sie Dżem a nie Kompot? Biorac pod uwage zamilowanie nieżyjącego wokalisty do pewnego narkotyku taka nazwa byla by bardziej adekwatna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Scot: od słowa "jam". Kiedyś ktoś jak usłyszał nazwę postanowił ją napisać na plakacie ogłaszającym koncert po polsku. Z błędem w dodatku ( ͡° ͜ʖ ͡°) Potem stwierdzili, że w sumie spoko nazwa i zaczęli używać jej bez błędu ortograficznego.

A sama nazwa powstała zanim Riedel zaczął cpać.
  • Odpowiedz
@ZarlokTV: najostrzejszego (chyba czarny albo czerwony), ogolnie byl spoko, duza bulka to dla mnie plus bo wole jak mi nie wypada wszystko po jednym gryzie. o i mam pytanie - orientujesz sie gdzie kupie wieksze bulki burgerowe niz znajde w Auchan / Lidl / Lewiatan?
  • Odpowiedz
@kam15: nie znam sie na bulkach z marketow, ale na Ka\zimierzu w BAZAAR BISTRO mają maślane bułki z czarnuszką po2zł sztuka bardzo dobre na burgery, są dosyć duże. Sam używam.
  • Odpowiedz
@Majkel94: Coś nieproblematycznego w jedzeniu, coś co nie będzie mi się rozwalać, sosy, tłuszcze i skłądniki nie będą mi brudzić spodni, coś szybkiego.
Może szaszłyki.
  • Odpowiedz
Dziękuję bardzo za wszystkie propozycje! Skorzystałem z Tio Malo i się nie zawiodłem! Quesadillka była naprawdę smaczna, cena 25pln nie drogo nie tanio taki standardzik za to danie w tym trzy sosy mango kremowy i salsa. Jedyny minus to jedynie dwa stoliki z krzesłami dla 3+ osób na tej miejscówce bo większośc miejsca zajmuje namiot knajpy ale zjadłem sobie na stojąco przy wysokim stoliczku. Ogólnie to mam tak że po spróbowaniu quesadilli
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Byłem wczoraj na #foodtruck w #gdansk na ulicy Dokowa 1, mięli tam różne smakołyki, szarpnąłem się na pierożki chińskie gotowane na parze, i moje wnioski:

- bez smaku
- jałowe
- bez sosiku w środku
- sałatka dodawana paskudna z powodu temperatury
- mięsa w środku tyle co kot napłakał
- mięso zbite i bez smaku
- żałuję każdej złotówki

Nie polecam.


#zalesie #smutnazaba #smuteczek
@Ponc3k: 3 razy jadłem jedzenie z food truck'a w trzech różnych lokalizacjach i za każdym razem jedzenie okazywało się, lekko mówiąc "słabe".
  • Odpowiedz
Mirki od kilku lat kręce picke i już nie raz słyszałem, że wychodzi mi to na tyle, że powinienem otworzyć knajpe.
Myślałem, żeby kupić kontener i go przerobić na foodtrucka. W środku wyposażyc kuchnie i piec do pizzy taki na gaz.
Są może tu jakieś Mireczki, które prowadzą taki bizes? Jestem ciekaw jakie kroki formalne trzeba zrobić, żeby takie coś otworzyć. Jak to wygląda z BHP, sanepidem itp. Jakie są koszta rozruchu
Podlaski_warmianin - Mirki od kilku lat kręce picke i już nie raz słyszałem, że wycho...

źródło: comment_1595966144b1BkeOziE6hwPcF6AHUYr4.jpg

Pobierz
@Podlaski_warmianin: Na wejdzie z pozwoleniami, zakupem auta itd 50-80k. Przynajmniej tak wyszło mojemu szwagrowi ze 3 lata temu z burgerami. Ale jeżeli chcesz znać opinię mojego szwagra - nie warto było. Rynek fooodtrucków poleciał na łeb na szyję jeszcze grubo przed koronawirusem. Masa Januszy sprzedających byle gówno za 20 złotych wygryzła z rynku ludzi mających zajebisty pomysł, produkty i wykonanie - bo żeby konkurować musieli również dać cenę nie wyższą od
  • Odpowiedz
@Podlaski_warmianin: robertx dobrze pisze, generalnie proponuję poobserwować sobie dokładnie dzień/dwa/trzy na miejscówce ile taki foodtruck średnio sprzedaje, potem spróbować odnieść do do siebie, swojego czasu i zainwestowanej kasy. Fun jest całkiem niezły z tego biznesu, ale jak to w biznesie - nie o sam fun chodzi, a o $$$ ;)
  • Odpowiedz
@knoor: no strzelam, ze jakieś festiwale to inna para kaloszy ale takie zwykle zloty organizowane od maja do września plus słyszałam ze podobno mogą ci nie pozwolić przyjechać jak się nie wyróżniasz prawda to? I czy to wyróżnienie to wyglad czy całe menu
  • Odpowiedz
Heh, zabrzmię teraz jak stary Janusz, ale problem z jeżdżeniem na zloty/eventy jest taki, że jedyną osobą która na pewno będzie na plus będzie organizator - i to też on będzie próbował Cię wydymać;) Jest relatywnie duża liczba aut konkurujących między sobą o relatywnie małą liczbę opłacalnych imprez-pewniaków. Przy dużych imprezach jest spora konkurencja (kilku chętnych na jedno miejsce) i tak jak mówisz odbywa się tu trochę konkurs piękności - natomiast trzeba
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MilionoweMultikonto: jak skończę czytać to może będę wiedział ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam w głowie liczbę, ale zanim porządnie policzę wszystko to nie ma co zapeszać.
  • Odpowiedz
Witam szanownych kolegów piekarzy po fachu. Korzystając z okazji iż jest nas już tak spore grono, chciałbym się z Wami podzielić swoim doświadczeniem piekarniczym nabytym w ciągu ostatnich tygodni oraz zaprezentować niezastąpioną, jedyną w swoim rodzaju, specjalistyczna pace piekarniczą. Główne zalety: -precyzyjne porcjowanie ciasta,
-ergonomiczna rękojeść niebywałe pasująca do każdej dłoni, -stal nierdzewna,
-niska masa własna zapewniają wykonywanie nacięć na naszym pieczywie z chirurgiczną precyzją, Wyciąganie naszego gorącego wypieku z piekarnika nigdy
UzytkownikNiezalogowany - Witam szanownych kolegów piekarzy po fachu. Korzystając z o...

źródło: comment_1585582355FbHZAYsGBxAfXFrZw617Yx.jpg

Pobierz
Rynek Food Truckowy w tym sezonie to absolutnie dno, a będzie jeszcze gorzej. Osoby, które na fali zeszłorocznego entuzjazmu zwolniły się ze swoich prac pon-pt i nie zagwarantowały sobie stałej miejscówki w swoich miastach/ lub nie otworzyły punktu zwyczajnie pójdą na dno. Z drugiej strony, możliwe że w końcu ceny na eventach związanych z FT będą odpowiadały standardowi produktu, lub chociaż wielkości porcji. Organizatorzy już teraz wysyłają faktury i umowy za eventy
@RwandyjskiFront: Foodtrucki to od kilku ładnych już lat dno i dwa metry mułu niestety. Najlepszy hajs do samego końca trzepali (i zapewne trzepią) na tym nie właściciele trucków a organizatorzy zlotów
  • Odpowiedz
@robertx: Jasne, że będzie ciekawy. Osobiście nigdy nie podpisuje tak długich umów, na kolejne sezony umawiam się "na gębę". Większość organizatorów z którymi współpracuje, sami zachowują bardzo dużo rozsądku i po prostu odwołują imprezy. Są też organizacyjne molochy, nazw firm nie będę wypisywał ale bardzo łatwo je znaleźć. Są to organizatorzy, którzy już w tym roku mają za sobą zloty w miastach Woj. na 30-40 trucków XD. Oczywiście frekwencja jest żałośnie
  • Odpowiedz
KAKIGORI czyli klasyczny lodowy deser japoński - Daniel z food trucka Yaki Kingu z Koszlina (a także z Japonii gdyż poślubił Japonkę), pokazuje jak robi się "jadalny śnieg" , a przy okazji rozmawiamy o japońskiej kulturze, kulinariach i ciekawostkach związanych z 10letnim pobytem tego polsko-japońskiego małżeństwa w Hokkaido. Wszystko to w nowym odcinku ŻTV:

#japonia #jedzenie #foodporn #foodtruck #gastronomia
ZarlokTV - KAKIGORI czyli klasyczny lodowy deser japoński - Daniel z food trucka Yaki...