Marzyłem o tym wpisie wiele miesięcy. Mocno się tutaj uzewnętrznię, ale no... mogę ;) Sporo osób mnie tutaj kojarzy/zna, głównie tych ze "starej gwardii". Udało się, zrobiłem sobie najlepszy świąteczny prezent. (A to nie koniec!)
Wszyscy tacy ładni jesteście, ja też spróbowałem. Podchodzę efekciarsko i tak u mnie trzeba było: 125,6 --> 89,8 24 maja 2023* -> 19 grudnia 2023 184 cm wysokości
@eugeniusz_geniusz dokładnie jak kolega powiedział, jak się raz schudnie to się człowiek sam dziwi potem jakie to jest wszystko banalne i nie wymaga żadnej filozofii.
Czy jestem w stanie schudnąć 10-12 kg do wiosny (marzec/kwiecień)? Jestem ulaną parówką 185cm wzrostu/96 kg wagi. 2-3 lata temu ważyłem 85kg i wyglądałem jak kościotrup. Mój problem jest taki, że tłuszcz odkłada mi się głównie na boczkach, mniej z przodu brzucha w okolicach pępka oraz sporo na cyckach.
Obżeram się jak prosiak z nerwów. Po nocach jem bez sensu chipsy, nawet nie jestem głodny, po prostu jem żeby "lepiej" się poczuć
Napiszę to w ten sposób - uwielbiam pockety z burger Kinga. W wakacje był sztos z krążkiem cebulowym ale teraz #!$%@? jeszcze lepsze combo- z sosem dżalapinio boziu jakie to pyszne ##!$%@? ##!$%@?
kurła znowu w biedrze rzucili czekoladowe jajca, słodkie jak sku*wysyn, ale i tak mogłabym zeżreć 5 naraz (tyle że jedno jajo to jak 1/4 czekolady), następny rzut na wigilię, potem wielkanoc i znowu pół roku czekać echhh #biedronka ##!$%@? #chudnijzwykopem #dieta #odchudzanie
@Lookazz: no ostatnio jakis miras pisał pod innym postem że u niego ciągle promki, ale u mnie jakoś albo nie widze albo nie ma. Zreszta skoro mi podróba smakuje to czemu nie ¯\(ツ)/¯
Ehh jak zwykle pora nocna się robi, a ja się robię głodna. Niby jakieś śniadanie jadłam po południu, ale noo na głodniaka to ciężko będzie spać ( ͡°͜ʖ͡°)
@kutmen2 nie, one tego nie wiedzą, bo jak na swój region czy średnią kraju to mieszczą się w kategorii fit.
natomiast tak. p0lki ulane wieprze nawet jak obiektywnie spasłe dla średniej w swoim kraju to jak takiej powiesz, że ma nadwagę to ma coś w stylu "jak on może tak kłamac cham jeden męska świnia"
Pytanie do osób mieszkających w USA bądź mających styczność z ludźmi stamtąd.
Jak to jest? Z jednej strony mówi się ciągle o tym jak droga jest opieka zdrowotna w USA, że rachunki za krótki pobyt w szpitalu potrafią doprowadzić ludzi do ruiny, że państwo słabo wspiera "służbę zdrowia" etc etc. Z drugiej strony większość mieszkańców jest spasionych (69% ma nadwagę, z czego 42% otyłość - jednostka chorobowa). Przecież spora część tych ludzi
@PoncjuszPijak: ludzie mają ubezpieczenie co im pokrywa całe leczenie, po prostu jest sporo ludu co ich nie stać na jakiekolwiek ubezpieczenie, jak jesteś biały, nie masz uzależnienia od opio czy cracku i nie mieszkasz w Kalifornii to raczej nie masz problemu z ubezpieczeniem
@PoncjuszPijak: Z ubezpieczeniem w USA to jest bardzo złożona sprawa, bo system jest podzielony na panstwowe i prywatne ubezpieczanie, do tego każdy stan ma inne zasady. Dlatego każda historia którą słyszysz dotyczy się tylko tej danej osoby, nie całej ameryki. Ogólnie ludzie bardzo biedni mogą starać się o państwowe ubezpieczenie które jest bezpłatne i zazwyczaj bardzo dobre, i to nie tylko w lewackiej Kaliforni, każdy stan coś oferuje na różnych poziomach.