Aktywne Wpisy
popik3 +2372
Prosta sprawa, dajesz plusa i ostatnia cyfra mówi Ci o tym co Cię czeka w 2024 roku. To nie #glupiewykopowezabawy ani #heheszki ani #humorobrazkowy #sylwesterzwykopem
arais_siara +190
#koncertnoworoczny sie ubrał na taki koncert :)
Dostałem informację że:
Umieszczę tutaj moją odpowiedź bo może się komuś przyda :)
Często używam skrótów, bo nie sposób tego wszystkiego dokładnie opisać w rozsądnym przedziale czasowym, poniżej trochę to rozwinąłem ale jeszcze wiele rzeczy pozostało do powiedzenia.
Większość osób jest po prostu bardzo słaba w OHP! A w budowaniu siły, to sztanga wiedzie prym.
Odrazu wyprzedzę argument osób, twierdzących że siła ich nie obchodzi oni ćwicza dla wyglądu i chcą mieć duże barki, będąc naturalem to właśnie siłą jest kluczowa aby mieć większe mięśnie, w tym wypadku ogromne bary.
Często widzę u osób początkujących, czy osób z niskim wynikiem w OHP, które chcą mieć duże barki, trening w którym albo OHP nie ma albo jest na naprawdę niskiej objętości, za to są wyciskania sztangielek i mnóstwo izolacji na barki. I takie podejście nie prowadzi do optymalnych rezultatów.
Ktoś może powiedzieć że woli wyciskanie sztangielkami bo lepiej "wchodzi" w barki, lepiej je czuć, albo że badania EMG potwierdzają większe zaangażowanie mięśni przy sztangielkach. I co z tego? Liczą się realne rezultaty , a te będą nieporównywalnie lepsze gdy mocno skupimy się na poprawie wyniku w wyciskaniu stojąć sztangą, do czego zachęcam.
Należy jeszcze wspomnieć o tym że przy wyciskaniu na barki sztangielkami nie trudno o kontuzję, chwila nie uwagi, problem ze stabilizacją i możemy mieć załatwiony bark.
Szczerze mówiąc nigdy nie widziałem większego sensu w wyciskaniu sztangielek na barki, a mówię to z perspektywy osoby która naturalnie doszła do 130kg w wyciskaniu stojąc (a sztangielkami wyciskałem może z 2-3 razy w życiu)
Jedyny argument który przemawia za sztangielkami to poprawa stabilizacji, ale jeżeli to jest celem, to o wiele lepiej zadziała wprowadzenie na jakiś czas wyciskania jednej sztangielki stojąc (przy tym ćwiczeniu od razu czuć co to brak stabilizacji:)
Jeżeli nie mamy żadnych przeciwskazań zdrowotnych do wyciskania sztangą, to zawsze ona powinna być priorytetem, a wycisk sztangielek nie powinien nas interesować (może poza paroma wyjątkami)
#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy
@orlando74: Czyli nic nie warty kalkulator
Zamiast naginać rzeczywistość, i usilnie starać się usprawiedliwić swoje słabe wyniki jak i większości ćwiczących "#!$%@?ło mnie jego tekst, że ludzie są słabi w OHP - nie, nie są", sugeruję po prostu zaakceptowanie tego faktu. I jeżeli przeszkadza ci to że jesteś słaby w ohp - ułóż sobie plan
Według skali alometrycznej ( https://www.strongerbyscience.com/whos-the-most-impressive-powerlifter/ ) faktycznie jesteś silniejszy.
5.382097943
5.905809479
Według tej skal powinienem wycisnąć 88kg, żeby być na Twoim poziomie. Natomiast z Twoją wagą Ty musiałbyś 118 kg wycisnąć, żeby być na moim poziomie. Tak więc, sorry. Nie ma niestety na tyle ogromnej różnicy żebym musiał teraz "usprawiedliwiać swoje słabe wyniki" w szczególności gdy nie mam problemów z wejściem na 4rte piętro, ani
@orlando74: GDZIE NAPISAŁEM ŻE NIE ROBI?
Bo Ci będą za każdym razem po pleckach poklepywać nawet jak #!$%@? bez sensu bo w końcu jesteś największy
@orlando74: Wiesz równie dobrze mogłem ci napisać że ćwiczę tylko 2 lata, bo wcześniej to były SW itp. Ale jako że nie lubie ściemy czy podkoloryzowywania rzeczywistości, to napisałem ci że pierwszy trening robiłem ~8 lat temu, to nie oznacza że przez ten czas CIĄGLE ćwiczyłem, miałem przerwy, w tym także kilka lat trenowania SW.