Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki :)

Dzisiaj trochę gameplay'u z mojej nadchodzącej gry: Idle Medieval Tycoon.

Pracuję nad nią już prawie rok, powoli kończę wszystkie podstawowe rzeczy, zostanie do zrobienia "tylko" tutorial i optymalizacja :D

Gra pojawi się na urządzenia z Android i iOS.

W najbliższy miesiąc mam nadzieję uruchomić otwartą betę w Google Play (i zamkniętą na iOS), zobaczymy jak z tym wyjdzie :)

Dajcie znać co myślicie ;)

________________________________________________________________________
Zachęcam do obserwowania ----> #gamedevprophet <----

Możecie mnie też obserwować na TWITTERZE

#gamedev #android #ios #iphone #indiegamedev #lowpoly #unity #unity3d #3d #csharp #programowanie
Prophet1111 - Cześć Mirki :)

Dzisiaj trochę gameplay'u z mojej nadchodzącej gry: I...
  • 40
@Prophet1111: A jak to jest z tymi betami, w sensie daje ci to jakieś zabezpieczenie przed kradzieżą kontentu? W sensie np. jak wydajesz grę to wiadomo jakoś można się odwoływać że ty taką grę wcześniej wydałeś etc. etc. A co w przypadku gdyby ktoś np. podwędził pixel arty gry w becie i użył w swojej, da radę na podstawie bety udowodnić że ktoś ukradł twoją pracę? Totalnie nie wiem jak to
A jak to jest z tymi betami, w sensie daje ci to jakieś zabezpieczenie przed kradzieżą kontentu?


@Sinti: Nie daje, wersja beta służy do wyszukiwania błędów.

wydajesz grę to wiadomo jakoś można się odwoływać że ty taką grę wcześniej wydałeś


Prawa autorskie nie działają w sposób "kto pierwszy, ten lepszy", jak jesteś w stanie udowodnić że ktoś podkradł twoją pracę to takiego kogoś/firmę pozywasz.
@mendrix: Grać można za darmo bez uszczerbku na zabawie.
Żeby przyśpieszyć sobie postęp, można będzie zapłacić, a opcji będzie trochę.

@Sinti: Ogólnie to prawie każdy coś kopiuje z innych gier. Kradzież grafik zdarza się raczej bardzo rzadko, a jak się zdarzy, to pewnie można pisać do twórcy i do Apple/Google, ale to niezależnie od tego, czy gra jest w becie, czy po wypuszczeniu.
A jak ktoś skopiuje Twój gameplay, to
@Hirunkan:

Prawa autorskie nie działają w sposób "kto pierwszy, ten lepszy"

Niby nie, ale jednak chyba łatwiej udowodnić że coś należy do ciebie jak już wypuścisz na rynek pełno prawną wersję gry, a nie jak np. pół roku po becie nagle zauważysz że twoja praca jest gdzieś wykorzystywana. Pół biedy jak rzeczywiście tylko grafiki ktoś zasunie, ale potrafię sobie wyobrazić sytuację w której ktoś doświadczony szybko odtwarza całą wykonaną przez kogoś