Aktywne Wpisy
Linnior88 +835
Ej czy ktoś z was pamięta te granulowane herbaty owocowe ? Mi się dopiero teraz przypomniało, że kiedyś coś takiego było i mama czasem mi kupowała do picia
Chociaż pamiętam że tamta co piłam była malinowa (najlepsze że to było tak dawno że ja myślałam że to sobie wymyśliłam i tego nie było )
Chociaż pamiętam że tamta co piłam była malinowa (najlepsze że to było tak dawno że ja myślałam że to sobie wymyśliłam i tego nie było )
mourise +178
2. 12 msc pracowałem jako Java Developer, ale rok temu przyszła korona mój zespół został rozwiązany więc zacząłem szukać nowej pracy
3. 5 msc zatrudniłem się jako Java Developer w kontraktorni, ale się zwolniłem bo Team Leader leciał na daily z #!$%@? do programistów i tak dalej, mobbing był i w ogóle rotacja, psycholog kazał mi się zwolnic, bo miałem problemy ze snem i depresja mi wchodziła.
Była to dla mnie ciężka decyzja, ale no życie... Opiekuje się też rodzicami starszymi, pomyślałem o czymś łatwiejszym typu tester i tak dalej... Tak mi ogólnie doradzono, że będzie w miarę spoko. Poszedłem na rozmowę na #testowanieoprogramowania i #qa. Na rozmowie w kontraktorni mówili mi że będę pisać przypadki testowe w Javie za pomoc Rest Assured, testować API mikroserwisów i tak dalej. Myślę sobie... Bajka, więc się zgodziłem.
4. 4 msc pracuje jako Regular Tester, ale w zespole wyczaili że mam mocny background techniczny i zacząłem dostawać taski programistyczne. Np teraz robiłem implementację cache w Redisie dla jednego mikroserwisu. 2-3 tygodnie temu stawiałem mały pipeline na Jenkins wraz z paroma mikroserwisami na Kubermetesie. Przez jeden miesiąc developowalem API Gateway w Springu. Ogólnie menedżer wyczail że jestem kumaty i obciąża mnie jak normalnych programistów, a ja znowu nie wyrabiam psychicznie i chciałbym pisać testy, testować 8h i wyłączać laptopa. Zasygnalizowałem to Team Leaderowi, ale jak się utarło już na początku że mogę wszystko robić, tak teraz nie chcą mi już dać zadań z testowania taskow co robią programiści itd. Dodam że w zespole nie mamy DevOpsa ani Biznes Analityka, robię teraz czasem jako One Man Army. Najgorsze to to że też dostaje pensje niższa, bo mam stanowisko Regular Tester. Od miesiąca miotam się co teraz zrobić, czy zmienić pracę, czy jak to pogodzić, czy jak, ale nie mam odwagi też. Nawet CV mam już zniszczone bo jestem skoczkiem. Jak do tego wszystkiego podejść? Dzięki i miłego dnia, ale jestem trochę już w depresji przez to. Przepraszam ale nie mam nawet z kim o tym pogadać
#programowanie #trudnesprawy #qa #testowanieoprogramowania #pracait #pracbaza #korposwiat
Nie odwalaj z jakimiś mailami z 10 osobami na CC, tym sposobem najprawdopodbniej tylko narobisz kwasu.
Po pierwsze - rozejrzyj się na rynku pracy. Rok w jednym miejscu to jeszcze nie skoczek, znam dużo dużo "lepszych". 5 miesięcy w jednym miejscu to też nie problem, jeśli tam był jakiś problem.
Po drugie - jak ogarniesz, że jednak by Cię
Komentarz usunięty przez moderatora
Zapisz się
no to masz pół roku, żeby się pozapisywać na grupy dotyczące pracy dla testerów, np
https://www.facebook.com/groups/215557562210470,
zrobić ISTQB, choćby za swoją kasę, ogarnąć jakieś Selenium i do przodu.
Pamiętaj, że nikt cię z pracy nie #!$%@? jak nie będziesz robił niektórych tasków, możesz mówić, że tego nie potrafisz, a w ogóle to masz za dużo na głowie i nie masz czasu. Jak nie mają programistów, to niech sobie zatrudnią (tego
a) Odwalili się od ciebie
b) Płacili więcej
Jeśli będziesz zbyt bezczelny to cię najwyżej wywalą z roboty i znajdziesz nową, lepszą. Ich wina, to oni walą w ciula od początku, a nie ty. Oni wiedzą, że walą w ciula, więc rozmowa rozgrywa się z pozycji: pracownik mobbingowany i mobbingujący