Wpis z mikrobloga

No to się pochwalę, że już nie jestem (aż takim) ulańcem jak rok temu. Ale nadal od cholery do roboty, wiem. No i zakolakiem i tak już zostanę, co zrobię? ;-) Mordy nie zakrywam, bo czasami wrzucam tutaj swoje jutuby - również z mordą, więc whatever.

Kwiecień 2021 - 110kg. Dziś - 88kg.

- 14 miesiecy z obciętymi kaloriami. Konkretnie - od kwietnia do stycznia zmniejszenie kalorii do plus-minus 1700/dzień.

- Od końcówki stycznia doszła siłownia. Planowo 3x tygodniowo, ale niestety kamień nerkowy sprawił, że 2 miesiące (kwiecień i maj) ćwiczeń mi spadły całkowicie. Kamyka już nie ma - więc na końcówce maja nastąpił powrót na siłownię.

- Od tego tygodnia dokładam jeszcze 2x bieganie ok. 5 km.

Trzeba się jeszcze mimo wszystko brzucha pozbyć, bo to najbardziej uparty #!$%@?, chciaż już duużo mniejszy. Ale miło, że nie ma już drugiego podbródka ;-) Teraz, jak już zdrowie pozwala - czas coś z tego gówna ulepić. Nie zmienia to jednej rzeczy - od cholery radochy daje fakt, że można już koszulę założyć sobie bez siary, że się guziki opinają :-)

#chudnijzwykopem #transformacja #dieta #silownia #zakola #pokazmorde
Pobierz arkadikuss - No to się pochwalę, że już nie jestem (aż takim) ulańcem jak rok temu. A...
źródło: comment_1656595965q1yxup9gj8K7gY2RwvHdp9.jpg
  • 96
@hetvai7: Też tak myślałem, dopóki faktycznie się nie ogoliłem do 0. Ja #!$%@?ę, ja nie mam głowy "do łysego". Tutaj akurat masz zdjęcie na 3 godziny przed fryzjerem - akurat jestem PO, ścięcie na 6mm, łyse boki.

@Eustachiusz: W planach jest przeszczep. To co zbieram na patronite i donejtach z działalności na YT odkładane jest na przeszczep. Zobaczymy. Jak się kiedyś uzbiera połowa - dołożę resztę ;-)
@arkadikuss: kurde szacun w opór! Ja w tym roku też jakoś się odpaliłem i zacząłem biegać oraz pływać () w każdym razie wytrwałości!

P.S. Nie dość, że na jutubach mi wyskakujesz to jeszcze tutaj ehh ( ͡° ʖ̯ ͡°) dziwny ten algorytm- komentuje na yt jakieś gierki, a jakiś zakolak wyskakuje mi na Mirko ( ͡° ͜ʖ ͡