Wpis z mikrobloga

@Nemayu: moge nawet Ci opowiedziec ze swojego doswiadczenia ;p, cale zycie bylem grubasek, w 1 technikum waga: 108 kg, ale #!$%@? sie wtedy i schudlem do 80, około 4 lata temu wazylem 74 kg - byla to najnizsza moja waga, swietnie wygladalem i czulem sie swietnie. niestety przez ostatnie 4 lata spotkalo mnie w zyciu mega smutnych momentow, moj tata umarl, przeprowadzilem sie do innego kraju, moja choroba genetyczna sie pogorszyla
@Nemayu: aaa, i to nie jest tak ze nie probojesz diet cwiczen itp, bo codziennie sobie przyrzekalem ze to koniec i trzeba sie ogarnac, ale jak sie ma #!$%@? psychike to to nic nie daje i odrazu wracasz do swoich zlych nawykow, probowalem chyba 10 lekow ssri/snri i innych :D, ale to jeszcze pogarsza sprawe bo sprawia ze masz #!$%@? ze jestes grubas i w ogole;p
@Trauma_Teddy: Była średnia. Ma męski szkielet. Stoczyła się z laski, którą chłopy wyrywają, uśmiechają się do niej, coś tam gadają. Do walenia, który się toczy przez życie, gdzieś z boku, a jak spróbuje kokietować to ją wyśmieją.

@Spikesword: No dobra. Znamy historię twojej wagi, ale jakie są twoje przemyślenia. Jak zmienia się postrzeganie siebie, świata, możliwości, jak postrzega cię otoczenie - będąc grubym, a będąc szczupłym.