Wpis z mikrobloga

@edoiks: Zazdro. Ja przez 10 lat nie miałem takiego tygodnia. Chętnie bym tak ze dwa lata przesiedział. Zrobiłbym remont, pojeździł po świecie, pojechał na rowerze do Włoch... Człowiek będzie pracował całe życie, jakie ma znaczenie dwuletnia luka w doświadczeniu? Olej to i zapisz się na kurs latania szybowcem
@hipodrom: to nie jest tak, że firma o mnie nie pamięta. Mamy 1 w tygodniu spotkanie "uspokajające". I manago ma w zwyczaju pisać na komunikatorze o jakieś pierdoły, raportowanie czasu czy inne około firmowe głupoty.
gdyby nie zakaz konkurencji to może i bym w to poszedł, nawet rozważałem to po pierwszym miesiącu ale nie chce na siebie sznura kręcić.


@edoiks: Sprawdź to sobie w umowie. Zwykle zakaz konkurencji jest jakoś zdefiniowany i obejmuje pracę na rzecz obecnych klientów i zakaz podbierania pracowników.

Nie mogą zakazać Ci programowania jako takiego.
Jak długo wytrzymalibyście w firmie na ławce rezerwowych czyli bez aktywnego projektu? Oczywiście prawie pełna wypłata (brak kosztów autorskich bo nie ma dzieł).


@edoiks: Rynek chłonie, nie mieli projektu ( a do tego w sumie wprost nikt mi nie powiedział o opcji ławki rezerwowej ) to wszedłem na linkedin i znalazłem nowy projekt. Ciekawszy, lepiej płatny, polecam :P