[unicorn_]

Przyjeżdżam niebawem do rodziców po 1,5r nieobecności bo #emigracja w #uk a jak proponuje im różne wypady do okolicznych atrakcji za którymi się stęskniłam to usłyszałam, ze są zmęczeni i nie maja siły chodzić, No i matka dodała, ze ona w sumie widzi te atrakcje to codziennie… na co jej odpowiedziałam, ze ja nie, i myślałam, ze chodzi o to, żebym ja mogła się na nacieszyć, ale widzę ze to ich potrzeby tutaj są ważne i fakt, ze nie maja siły chodzić XD czuje taki wielki zonk, trochę mi smutno nie ukrywam.
Jak wyglądają wasze wizyty w rodzinnych stronach? Siedzicie tylko u rodziców w domu czy zwiedzacie tez okolice ?

[Atreyu]

@unicorn_: zwiedzanie ale zawożę ich swoim autem do miejsc docelowych, a są w słusznym wieku xD

[M.....i]

myślałam, ze chodzi o to, żebym ja mogła się na nacieszyć,

@unicorn_: Czyli jesteś zwykła egoistką i nie uwzględniasz czyjegoś zmęczenia itd. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sprawa jest prsota, zapewne oni chcą Ciebie, a nie gdzieś się szwędać.
Jest na to rozwiązanie, możesz pobyć z nimi i możesz też pojeździć sama, czy ze znajomymi. Gdzie jest problem.

[S.....k]

Moi rodzice już nie są w wieku na zwiedzanie. Długie chodzenie po prostu ich męczy. Za to chętnie spędzam z nimi czas będąc w PL. Oni na pewno to doceniają, a ja nie ciągnę ich nigdzie na siłę. Za to np. wykupiłem im pobyt w sanatorium uzdrowiskowym już po moim wyjeździe, gdzie mogli liczyć na masaże obolałych kolan, czy pleców, nie musieli gotować, zmywać itp. Po wysłuchaniu tego, że 'niepotrzebnie', 'drogo', 'po

[Steven_Hyde]

@unicorn_: a to oni tobie bronią zwiedzać czy o co chodzi?

[unicorn_]

@Sztachuk: z ciekawosci, ile lat maja twoi rodzice ?
Może po prostu ja widzę swoich jako „ciagle młodych”

[unicorn_]

@Steven_Hyde: problem tkwi w tym, ze marudzą sam fakt, ze mam ochotę gdzieś wyjść z ich domu XD

[kendziu666]

@unicorn_ nie odwiedzamy "rodzinnych stron"

[Steven_Hyde]

problem tkwi w tym, ze marudzą sam fakt, ze mam ochotę gdzieś wyjść z ich domu XD

@unicorn_: a, no to z twojego wpisu wynikało, że ty do nich przyjeżdżasz i chcesz żeby z tobą zwiedzali okolice i masz pretensje że nie mają ochoty. nigdzie nie było o tym, że mają problem z tym że ty chcesz gdzieś wyjść. jeśli tak, to jest ich problem, a nie twój i tyle. jeśli

[adamsowaanon]

@unicorn_: współczuję rodziców homo soviectusów, ja tez takich mam stracone pokolenie

[DominiCanes]

@unicorn_: ja mam tylko Mame i walsnie wczoraj wrocilem z Polski, bylem tydzien. W wieku 60 lat jej nie przeszskadzalo, ze ciagam ja wszedzie. Zawiozlem i odwiozlem. Zadowolona, ze mogla spedzic ze mna czas,,,, a ja z nia oczywiscie :)
Przykro mi, ze Twoi rodzice nie docenili, ze przyjechalas

[sorek]

@unicorn_: przekroczysz 30 to też zobaczysz

[biauywilg]

@unicorn_ jak jestem u rodziców to trochę z nimi posiedzę, ale większość czasu i tak spędzam ze znajomymi z okolicy. oni tylko siedzą w domu, całe życie pracują fizycznie i im się nie chce gdzieś wychodzić, co najwyżej na zakupy spożywcze xd ale ja też nigdy nie myślałam o tym żeby z nimi gdziekolwiek iść.

[unicorn_]

Moi maja identycznie! Tyle tylko, ze robią mi wyrzuty ze chce wychodzić, wiec zastanawiałam sie czy to ze mna jest coś nie tak, czy jak…

[majkkali]

@unicorn_: a ile mają lat?

[Krulsalomon]

@unicorn_: kiedys postawilem mame przed faktem ze jedziemy do Hiszpani i jak wczesniej nie bylo mozliwym namowienie jej na cokolwiek, bilety byly kupione i nie miala wyboru wiec pojechala. Mowila ze najepsze chwile jej zycia - Malaga miasta i ‘ gory ‘ za nia z widokiem na morze.