Aktywne Wpisy
Mentis_capta +13
Stało się, po 7 latach odeszła ode mnie narzeczona.
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Koyanaruu +21
Co czujesz patrząc na to zdjęcie? #kononowicz
Dziś przedstawię Wam kilka powodów dlaczego mimo, że trenujecie, to wyglądacie jakbyście siłownie odwiedzali tylko w GTA San Andreas.
1. Nie przykuwacie żadnej uwagi do techniki wykonywanych ćwiczeń. Nie macie świadomości swojego ciała, tego za jaki ruch odpowiedzialny jest dany mięsień. Nie mówię, że macie znać każdą funkcje danego mięśnia/grup mięśniowych, ale jak widzę na siłowniach kaleczenie podstawach ruchów, to mam w głowie żal. Żal do ludzi, że tak bardzo nie szanują swojego czasu, żeby potem płakać, że osoba a czy b nie może być naturalna bo przecież zrobiła taki progress w takim czasie. Kaleczone jest wszystko, od wyciskania leżąc w niepełnym zakresie ruchu bo przecież mniej niż 70kg wyciskać to wstyd, po wznosy w bok których wersji widziałem już chyba milion, a ulubiona to taka gdzie łokieć jest zgięty tak, że nadgarstek i bark tworzą kąt prosty.
W skrócie, jeśli nie jesteście obdarzeni nadgenetyką, to treningi z opłakaną techniką zamieniłbym na dodatkowe 4 rundki w lol’a, sylwetka nie będzie praktycznie się różniła.
2. Ograniczanie swoich możliwości, robienie za lekko, za mało, podchodzenie do planu bezmyślnie. Spróbuje to wytłumaczyć łopatologicznie, tak żeby większość zrozumiała. Jeśli w planie macie np. wiosłowanie hantlem 2x12 ruchów, dobieracie do tego ciężar, a 12 ruch wygląda tak jak pierwszy i bylibyście w stanie zrobić kolejnych 8, to nie spodziewajcie się żeby taka seria dała wam wystarczający bodziec do wzrostu. Optymalny trening, taki który ma maksymalizować przyrosty, będzie opierał się o trenowanie blisko upadku mięśniowego (nie jesteście w stanie zrobić kolejnego prawidłowego ruchu). Tzw. „machanie hantlami” niestety się nie sprawdzi w dłuższej perspektywie czasu.
3. Trenowanie partii raz w tygodniu, temat wałkowany 3x w tygodniu na wykopie. Podczas gdy każde kolejne badanie pokazuje przewagę trenowania z większa częstotliwością każdej z partii, wykopki dalej mając do dyspozycji 3 dni treningowe, dzielą to na… klata/bic, plecy/tric, nogi/barki. I tutaj znowu, jeśli wasza genetyka jest zajebista, to może i coś urośniecie, ale jeśli nie jest, a u 80% nie jest, to będą z tego nici. (Zakładam, że po 10% ma genetykę zajebistą/upośledzoną, a 80% przeciętna) Dostęp do wiedzy w obecnych czasach jest na tyle duży, że można się pogubić, ale notorycznie powtarzają się sytuacje, że ludzie którzy radzą dobrze, są ignorowani, bo przecież trzeba zaorać partie tak, żeby 4 dni po czuć jeszcze „zakwas”. No niestety, tak to nie działa.
Zdjęcie dla przykucia uwagi, 2020 i 2023 rok, oba na 6 tygodni do zawodów, transformacja przedstawia przyzwoicie wykorzystane 3 lata bombowania.
#mikrokoksy
#sterydy
#pokazforme
#silownia
#dieta
#mirkokoksy
@Lewusx: Ty serio myślisz, że ktoś może czuć się gorszy patrząc na zdjęcie po prawej? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co z bania nie tak, że aż czujesz potrzebę pucować się bandzie wirtualnych koniobijcow?
@Lewusx: 26 lat???? Wyglądasz na 40+(╥﹏╥)