Nigdy nie zrozumiem fenomenu maratonów. Jakieś biegi interwałowe czy sprinty - jeszcze ok. Ale tak się katować kilka km? Poza tym, większość regularnych/zawodowych maratończyków wygląda jak kościotrupy, komuś się to podoba?
Sport to zdrowie. Maratony to z kolei najgłupsza rzecz jaką może robić człowiek, nasz organizm nie jest przystosowany do takich dystansów, a żyłowanie go do granic to nic dobrego.
@roknasilowni: Tyle żeby nie zarzynać. Zaczynasz np. od 15 km tygodniowo marszobiegów. Zwiększasz dystans o 10% miesięcznie, rozgrzewka przed, rozciąganie po i dochodzisz do 50km w tygodniu.
@mARTin_ZRH: jeżeli stało się to po 500m tak jak pisze w arytkule to raczej aktywność fizyczna nie miała na to wpływu. Mogło to się stać podczas jazdy samochodem lub przy wchodzeniu po schodach. Zapewne jakaś wada serca, albo zator.
Komentarze (139)
najlepsze