@wpnzw: Ideologicznie powinny być, ale nigdy nie będą, bo nie da się wybudować w jednym miejscu nieograniczonej liczby klitek.
Spekulanci na rynku nieruchomości istnieli odkąd pozwolono nie-arystokracji mieć grunt lub dom i będą istnieli dopóki ktokolwiek będzie chciał mieszkać w jakimś konkretnym miejscu, a nie tam gdzie mu każą.
@JazzBlurr: Masz do wyboru jeszcze życie w kamperze, kupić kawałek gleby i posadzić dom (biorąc wszystkie prace i ryzyka związane z utrzymaniem budynku na siebie, albo zadomowić się na podmostowej 5, karton 3.
Ja nie byłabym w stanie sama zadbać o dom - nawet mały - wystarczająco efektywnie, żeby jego stan z czasem się nie pogarszał, więc mieszkanie jest dla mnie jedynym sensownym rozwiązaniem. Nie mam wyboru, a wynajem i życie
@Zwyro: Spadek siły nabywczej może oznaczać nabijanie cen, bo ludzie próbują ratować majątki inwestując je w coś, co nie zniknie. A w obecnej ekonomi i syt. geopol. nawet stosując sprawdzone modele próba przewidzenia rynku niewiele się różni od wróżenia z fusów, co najwyżej można przewidzieć krótkoterminowe reakcje. Raj dla fliperów z dużym portfelem.
@mpetrumnigrum: Przeciętne mieszkanie w bloku dla 2+dzieci(dziecko) to 56 m² w Polsce. w Niemczech to 112 m², w UK 75 m², w Austrii to 93 m². Nie dość, że jesteśmy biedni, to żyjemy w klitkach. z danych szacunkowych BIKu w 2017 roku zdolność kredytową 1 mln złotych i więcej posiadało ok 0,7 % Polaków, co jak dla mnie jest i tak zaskakująco wysokim odsetkiem. Znalazłam artykuł z lutego 2022, z którego
@wykopek2000: Korposzczuruję w Trójmieście, w zeszłym roku dostałam w sumie podwyżki o 60%. Połowę z tego zjadła inflacja. Przez 1,5 roku wycena mojego mieszkania skoczyła w górę o 120%.
@JazzBlurr: No ja miałam "fuksa" bo mieszkanie mam spłacone, ale kasę pożyczyłam od taty (też już spłaciłam na szczęście), żeby się uwolnić od morderczego kredytu - i to przed pandemią i wszystkim (sama się wkopałam w niekorzystne warunki).
Patrząc teraz, jak znajomi z pracy wynajmują, to jest chore. Mieszkam w Trójmieście, i widzę mieszkania 40-50m za 2500+/mc z opłatami, a kawalerki/pokoje <20 metrów 1600 (plus opłaty). Cytując klasyka, Andrzej, to jebnie.
@gorbak: Ad 2: Wynajmowałam mieszkanie w bloku, w którym ściana między klatką schodową a mieszkaniami była wykonana z profili drewnianych, izolacji termicznej i płyty OSB... otynkowanej i ocekolowanej. Skąd wiem? Bo kiedyś sąsiadowi do domu weszli razem z drzwiami i futryną. Blok powstał pod koniec lat 80.
@jednorazowy: My tutaj na północy mamy szczęście z ogloszenia.trojmiasto.pl - portal regioanlny, ale zaskakująco dobrze funkcjonuje, od w sumie prawie 20 lat.
@kamolek: Jakies 2-3 lata temu zamknęli, bo nie opłacało się utrzymywać serwisu w którym pedofile podający się za 13-latków umawiali się z pedofilami podającymi się za 12-latki.
@Rad-X: To są normalne maszty. Żagle są wewnątrz, zwinięte na rolkach. Zobacz, jak funkcjonuje rolfok i rolgrot na youtubie. Oczywiście, że nie trzeba ich rozkładać... ale można.
@pwlsrs: różni się od zwykłej tym, że nie pozwala na komunikację z innymi częściami i urządzeniami w sieci lokalnej. Gość ma dostęp tylko do internetu.
@pwlsrs: Tworzenie osobnej sieci na jedny interfejsie sieciowym musi być wspierane przez chipset WiFi, jego firmware, sterownik w OS routera i GUI. Jeśli wszystko jest ok, to z reguły w GUI jest opcja "enable guest network", czasami jest opcja zmiany nazwy (taka sieć najczęściej ma nazwę "-guest"). Czasami się zdarza, że wszystko wspiera taką możliwość, ale producent po prostu nie udostępnił tej opcji w GUI.
@Zoyav: Według starych zwyczajów, dzień zaczynał się od zachodu dnia poprzedniego (stąd u nas Wigilia w BN jest na wieczór 24, pomimo tego, że święta są 25 i 26 i trdycja pierwszej gwiazdki). Więc dzień zaczyna się od ciemności, ale potem jest coraz jaśniej.
Bardzo lubię nietechnicznych klientów. Za 3 kliknięcia w wordpressie i trzymanie kopi serwisu na swoim dysku mam 3 stówki miesięcznie - a to jakieś 5 minut pracy. #pracait #programista15k #pracbaza
Nie żebym był fanem teorii o "bańkach" i "krachach", ale obecnie przy zarobkach 5000 netto, braku zobowiązań i wkładzie własnym 50% (!) zdolność wychodzi na zaledwie 300 tysięcy (ʘ‿ʘ).
Ciekawe jest też to, że decyzje są wydawane w 1-2 dni (zazwyczaj był to około miesiąc) bo nie ma wniosków, analitycy siedzą i nie mają roboty.
Jakiś czas temu (może nawet 20 lat temu) była taka akcja, że grupa dzieciaków z podstawówki (albo gimnazjum) podprowadziła ze składu na poligonie rakiety przeciwlotnicze Igła. Czy ktoś z Was pamięta może w którym to było roku? Przekopałam swoje archiwa ciekawostek i google i nic nie mogę znaleźć i zaczynam się zastanawiać, czy to naprawdę się stało
@brokenik: Dopóki wszyatko jest faktycznie prawidłowo opisane, to nawet przyjemna robota.
Ja u siebie mam porządek, ale zdarzyło mi się odziedziczyć po kimś klienta, który mial 7 szaf w 3 alejkach, jedna za drugą i #!$%@? gorszy niż to co na filmie. Dojście co jest co, zajęło ponad dwa miesiące (na fakturze uptime 99.999%, więc brak miejsca na pomyłki), około tygodnia poprowadzenie okablowania i światłowodów - tutaj zazdroszczę Ci spawarki, wisi
@brokenik: Na całe szczęście - w sumie fuksem - pracuję w czystych miejscach, ale... taaaak, z opowieści kolegów się nasłuchałam. Z najbardziej usyfionych rzeczy, które robiłam, to komputer pod kasę fiskalną, POS na Windows Embedded z ekranem dotykowym. Pracował u rzeźnika. Zasilacz był zalany krwią... Ciężko mi nawet wytłumaczyć smród i gnój, który był w środku (głównie... martwy gnój. Głównie...). Naprawiałam też kiedyś drukarkę igiełkową (nie igłową - to taka specjalna
Wspominałem, że jakieś 1.5 miesiąca temu kupiłem bilety na Grenlandię - na krótki, siedmiodniowy wyjazd pod koniec marca 2022. Tak mi jednak siedziała w głowie ta Grenlandia, że...
jakoś od kwietnia zaczynam tam pracę (ʘ‿ʘ)
Będę mieszkać w Ilulissat i pracować w tamtejszym hotelu, tam, gdzie czerwona pinezka na poniższej mapie. Próbowałem dostać się na to zadupie już kilka lat temu, ale na moje CV nie było żadnego
@zbigniew-wu: Mój świętej pamięci wujek spędził kilka lat w drugiej połowie lat 80 w Qaqortoq, pracując tam przy zaopatrzeniu. Dużo czasu spędził w podróżach, głównie pływając do Nuuk. Niestety o jego pobycie tam wiem tylko dwie rzeczy: raz, że tamtejsi ludzie są gościnni, ale bardzo zamknięci w sobie, a dwa, jeśli nie pijesz... to zaczniesz. Wujek zmarł w Polsce, jako ciężki alkoholik jeśli mnie pamięć nie myli w 1991 roku, i
@pioterhiszpann: W mieście, w którym się wychowałam pisiarnia chciała przy okazji dekomunizacji cichaczem wywalić ulice Konopnickiej, bo lesbijką była.
Spekulanci na rynku nieruchomości istnieli odkąd pozwolono nie-arystokracji mieć grunt lub dom i będą istnieli dopóki ktokolwiek będzie chciał mieszkać w jakimś konkretnym miejscu, a nie tam gdzie mu każą.
Ja nie byłabym w stanie sama zadbać o dom - nawet mały - wystarczająco efektywnie, żeby jego stan z czasem się nie pogarszał, więc mieszkanie jest dla mnie jedynym sensownym rozwiązaniem. Nie mam wyboru, a wynajem i życie
Cieszę się, że mogłam pomóc.
Nie dość, że jesteśmy biedni, to żyjemy w klitkach.
z danych szacunkowych BIKu w 2017 roku zdolność kredytową 1 mln złotych i więcej posiadało ok 0,7 % Polaków, co jak dla mnie jest i tak zaskakująco wysokim odsetkiem. Znalazłam artykuł z lutego 2022, z którego
Patrząc teraz, jak znajomi z pracy wynajmują, to jest chore. Mieszkam w Trójmieście, i widzę mieszkania 40-50m za 2500+/mc z opłatami, a kawalerki/pokoje <20 metrów 1600 (plus opłaty). Cytując klasyka, Andrzej, to jebnie.