Ten artykuł to czyste złoto, powinien dostać Pulitzera czy coś xD
https://wiadomosci.onet.pl/krakow/horror-polskich-kredytobiorcow-trwa-musze-oszczedzac-nawet-na-jedzeniu/wqw79w0
Wrzucę kilka cytatów:
https://wiadomosci.onet.pl/krakow/horror-polskich-kredytobiorcow-trwa-musze-oszczedzac-nawet-na-jedzeniu/wqw79w0
Wrzucę kilka cytatów:
Oszczędzamy nawet na jedzeniu, by zanieść w zębach pieniądze do banku
Jak brałem kredyt, to sprawdzali moją zdolność kredytową i analityk banku twierdził, że na wyższą ratę nie będzie mnie stać, bo z nią będę przymierał głodem — mówi jeden z naszych rozmówców. — Teraz płacę dwa razy więcej i banku już nie interesuje, skąd ja na
Która historia najlepsza?
- Kredyciarz noszący pieniądze do banku w zębach 20.6% (7)
- Typ bez zdolności, który narzeka, że trzeba płacić 8.8% (3)
- Grażyna, co nie sprzeda domu, bo wstyd na wsi 55.9% (19)
- Mateusz, co do restauracji nie chodzi 14.7% (5)
Miasto powiatowe 30k na Mazowszu blisko Wawy, a więc bieda, bo wszyscy do Warszawy, jedyna praca na miejscu to magazyny...
Cena gałki lodu? 7zł. xd
I to takie gówno z brudnej budy.
W Wawie za całego rożka z kręconych lodów [więcej gram niż jedna gałka] z knajpy na Krakowskim Przedmieściu, a więc drogiej lokacji, zapłaciłem 10zł...