Aktywne Wpisy
Lekarz_7k +85
Lekarz internista nie jest do niczego potrzebny w dzisiejszych czasach. Czuje się jak kompletny idiota gdy mówie pacjentowi to co on może wygooglowac w 10 sekund i wiem, że to wygooglował. Jeszcze gorzej się czuje, gdy musze mu wypisać recepte na lek, który on sam wie że musi brać bo również wyczytał to w googlu i bardzo często poprawnie wytypował dla siebie lek. Wszystko jest w internecie. Pacjenci mnie nie szanują, i
#programista15k #programista25k #pracait #zarobki #it
Panowie programiści, nie jestem z branży, ale jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego na wykopie każdy jest programista 25k na fakturze, a raport z wynagodzenia.pl pokazuje to
https://wynagrodzenia.pl/artykul/podsumowanie-ogolnopolskiego-badania-wynagrodzen-obw-w-2023-roku
Panowie programiści, nie jestem z branży, ale jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego na wykopie każdy jest programista 25k na fakturze, a raport z wynagodzenia.pl pokazuje to
https://wynagrodzenia.pl/artykul/podsumowanie-ogolnopolskiego-badania-wynagrodzen-obw-w-2023-roku
- Tu matura, studia itd.. może jakoś to będzie, "a pójdę zobaczę, może się dorobię potem czegoś w życiu"
- Albo takich co mieli kiedykolwiek różową i są failed normikami
- Lub jeszcze takich którzy mają nadal różową, ale im się nie układa i wylewają żale tutaj
- A także tych którzy pokazują swoją twarz i narzekają, że są brzydcy. Dziś był taki jeden tutaj, według mnie dobrze wyglądał
- Ogólnie wszystkich, którzy mają jeszcze nadzieję na lepszą przyszłość w swoim życiu.
Nie mam żalu do takich ludzi, ale uwierzcie chciałbym być na miejscu niektórych z nich, ale u mnie nadzieja zgasła już dosyć dawno. W niedawnej jeszcze młodości byłem rugany jak tylko się da.
- Uczony, że "lepiej siedzieć cicho i się nie odzywać" i wyrosłem na takiego słabego psychicznie #!$%@? bez przyszłości, psycholodzy nie psycholodzy, gówno to dawało, cały okres szkoły udręka ze strony rówieśników + #!$%@? klasa przez co nie robiłem sobie nadziei, że pójdę gdzieś dalej.
Ja się #!$%@? poddałem bo w wieku 15-16 lat miałem już tak rozwaloną psychikę, że nawet najlepszy psychiatra miałby problem z jej poskładaniem.
- Do tego dochodzi nerwica, kołchoz za 2,3k z którego mogą mnie za moment wywalić, fobia społeczna, flashbacki z przeszłości i okresu szkolnego kiedy to byłem właśnie gnębiony i wyśmiewany nie tylko przez niebieskich, ale też przez różowe ( stąd rodzi się mój mizoginizm )
- Przez co mnie rugali w okresie szkoły? Mogę się tylko domyślać. Genetyka, manletyzm, niesymetryczna twarz, ogółem czaszka, kiedyś jeszcze niedowaga i w sumie teraz chyba też. Nie umiałem z nikim rozmawiać.
- Powoli popadam w co raz to gorszy alkoholizm, bo jedynie to pomaga mi zapomnieć. Piję w samotności do monitora. Dziś też bo jutro mój kołchoz jest off jakimś cudem na szczęście.
- Wieczna samotność, jestem skuty w wiecznej lodowej skale, której nie da się stłuc. Nie da się. Brak jakichkolwiek kontaktów z innymi.
- W domu częste kłótnie o pieniądze, a raczej ich brak. Ciągłe grożenie sobie nawzajem rozwodem przez starych. Miałem już tego dość na około 12lvl.. w sumie teraz nadal tak jest. Nic się nie zmieniło. 20 lvl i ja się czuję jakbym zaraz miał zdechnąć, #!$%@?ąć bohatyra..
Ehh dużo tego, po prostu chciałbym mieć nadzieję na lepsze życie jak niektórzy z was, albo mieć jakieś oszczędności na życie.. tylko czytam i żałuję czasem ehh
#przegryw #depresja #samotnosc ##!$%@? #samobojstwo #blackpill
Nie chodziło mi o każdego mirasa, który poszedł na studia.
Czytaj książki, gazety cokolwiek, rozwijaj umysł.
Planuj kolejny dzień, małe cele, realne
@DamianeX1X: Kołchoz za 2,3k to nie jest problem
Kiedyś pracowałem za najniższą i byłem najszczęśliwszym człowiekiem w całym swoim życiu, wtedy wychodziło jakoś 1700-1800 zł. A skoro wywalą cię z roboty to wyjdzie Ci na dobre, poszukasz czegoś innego, może będzie lepiej? Pieniądze szczęścia nie dają, tylko luksus ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do życia społecznego to podobnie, wolę pisać z kumplami z discorda ktorych na oczy nie widzialem niz
Zgodzę się, że wiele jest płatków śniegu, którzy tak naprawdę nie doświadczyli czym jest być gnębionym i skazanym na bycie samotnym, bez nadziei na poprawę. Nie zmienia to jednak faktu że każdy może czuć się w jakiś
Ciekawe co ci rozwaliło psychikę w takim wieku, myślisz że bycie gnębionym w szkole to najgorsze co może Ci się stać? Miałem kontakt z osobami co byli gwałceni za młodego i leczyli się latami u psychiatry, jedni z tego wyszli, drudzy niestety nie.
Liczy się siła walki,
Tego tobie też życzę.
Powodzenia
Kumam, że było ciężko, ale wyprowadź się z toksycznego otoczenia (nawet pokój), zostaw picie i generalnie zaczniesz sobie to powolutku układać. Przy 25 roku życia spokojnie możesz wychodzić na prostą i odważyć się marzyć, ale daj sobie szanse i rób kolejne kroki.