Ogólnie to beka z ludzi którzy #!$%@?ą się do angielskiego swojego rodaka. Przez całe swoje życie jak gadałem z obcokrajowcami wszyscy byli zgodni że mój angielski jest ok i da się go łatwo zrozumieć, bez żadnych naleciałości, gwar, akcentów z dupy, czysty angielski który potrzebny jest do porozumiewania się. Natomiast rozmowa przy innych Polakach to śmiech na sali. Jeden #!$%@? się do wymowy, drugi do czegoś innego i potem płakusia że chlip chlip Polacy nie umio angielski. Tak bardzo zakompleksionych ludzi to chyba nie da się nigdzie indziej znaleźć. #!$%@? się do innych ludzi że nie mówią jak native to chyba jakieś kompleksy, inaczej tego wyjaśnić nie mogę. Nie jesteśmy Anglikami, ani nie pochodzimy z anglo-saskiego kraju, nie mamy języka podobnego do angielskiego, taka jest prawda. Wiem że część stara się ukryć pochodzenie ucząc się angielskiego z brytyjskim akcentem z Londynu ale #!$%@? się od innych którzy chcą tylko dogadać się. #angielski #bekazpodludzi #polska
Jak macie lekarzowi przynieść próbkę kału do badania laboratoryjnego to w czym się taką próbkę przynosi i ile tego gówna trzeba przynieść? I niby jak ja mam to wszystko ogarnąc, na rękę mam sobie nasrać i wsadzić to do pudełka?
#angielski #bekazpodludzi #polska
@Annonekk: wątpię