Wpis z mikrobloga

Niczego nie zazdroszczę tak moim rówieśnikom jak przeżycia "teenage love". Drogie wakacje, deweloperskie apartamenty, samochody na osiemnastkę nie ruszają mnie tak jak to że ktoś miał kogoś jak był nastolatkiem. Z dniem 20 urodzin czujesz że coś bezpowrotnie ci przepadło, pieniądze, samochód, wakacje będzie mógł jeszcze mieć jeszcze i to nie raz ale już nigdy nie będziesz gościem który wyrwał młodą, nieskazitelną dziewczynę dla której jesteś tym PIERWSZYM a co za tym idzie najlepszym bo nigdy wcześniej nikogo nie miała.

W nastoletniej miłości nie liczy się to ile masz pieniędzy, jaki jest twój status czy ile koni ma twoja fura, liczysz się tylko ty: twój wygląd oraz wnętrze, najwyraźniej nawet tego nie mam skoro nie miałem swojej girl. Normiki mając 15/16 lat przeżywają etap kręcenia, mając 17 czy 18 peklują po raz pierwszy. Wiedzcie że jeżeli wyłamaliście się z tego schematu to bezpowrotnie straciliście być może najlepszą przygodę, epizod w byciu nastolatkiem ehh... i najgorsze jest to że tego już się nie odzyska...

Na koniec rada, jeżeli w okresie nastoletnim nie spodobaliście się wy: jako wasz wygląd i charakter to później nie będzie lepiej, wasi koledzy który posiadali te cechy dodadzą do tego jeszcze jakiś majątek, dobry zawód czy pieniądze oraz spoko furę, nie będziecie już jedną długość za nimi jak w liceum a już kilka, będzie trudniej, niestety w takiej sytuacji jedyne czym możecie z nimi konkurować to pieniądze i na tym bym się skupił, laska będzie miała poważny dylemat potem gdy będzie chciała stabilizacji kogo wybrać: typa z 3/10 czy 4/10 ogarniętego życiowo czy typa 6/10 który jest goły i wesoły bo przez cały okres edukacji miał #!$%@?.

#blackpill
#normictwo
#przegryw
#przegrywpo30tce
#rozowepaski
#rozwojosobisty
jonasz68 - Niczego nie zazdroszczę tak moim rówieśnikom jak przeżycia "teenage love"....

źródło: Zrzut ekranu 2023-12-11 o 12.22.30

Pobierz
  • 16
@jonasz68: Po piewrsze jaki lvl? ja na początku swoich 20 też bardzo nad tym ubolewałem, to był istotny problem. Jako pocieszenie później przyszły inne problemy i zajęły głowę, też z czasem to zaczyna w jakiś sposób "wymierać", pracujesz, nie masz doświadczenia z tym środowiskiem (albo znikome) i powoli o tym zapominasz. Przykre, ale taka rzeczywistość, jedynie co

pieniądze i na tym bym się skupił

No nie, skup się na sobie, ludziach
  • 0
@heartheroar: czemu uważasz że miałem #!$%@? dziciństwo, miałem dzieicństwo w porządku, ale gdy wszyscy mieli okres związków to ja zawsze byłem sam, myślałem "na wszystko jest czas" w pewnym momencie okazało się że za tydzień mam 20 urodziny i cóż... nie udało się. Teen love już nigdy nie doświadczę, nie twierdzę że prawidziwa miłość jest gorsza ale pewnego elementu już zawsze będzie mi brakować
  • 0
@oinczorniasty: level 22, powoli widzę też że studenckie związki mi przelatują przez palce, największa szansa na poznanie kogoś jest na pierwszym max drugim roku, potem każdy już ma kogoś oraz grupkę znajomych
@jonasz68: nieprawda, sam miałem swoją pierwszą dziewczynę w wieku 24 lat i się czułem jak taki nastolatek, było lato, randeczki na rolkach czy nad jeziorkiem, dużo czasu bo jeszcze nie pracowaliśmy.
  • 0
@Malenaa: pytanie czy dla niej jesteś pierwszym chłopakiem, jak nie to z marszu już ma ona w głowie porównania (nawet jak o tym nie mówi) druga sprawa mając 24 lata trzeba myśleć o przyszłośc - praca, dom, pieniądze. Mając 16 czy 17 lat nie ma się innych zmartwień niż szkoła (a przyjamniej nie powinno się mieć)
@jonasz68:

podobny tekst czytałem w jednej z książek Houllebecqa (chyba "Cząstki elementarne").. Inspirowałeś się?

Masz 22 lata. W książce Żulczyka "Zrób mi jakąś krzywdę" 25 latek wyhaczył 15 (fakt, nie od razu ją posiadł, zaczekał). Zawsze to jakiś erzac ;P

@heartheroar zależy co znaczy "#!$%@? dzieciństwo"? Seks może być boosterem do nabycia pewności siebie, może jakiegoś "nowego otwarcia", itp. Ale dysfunkcyjny dom, bullying może też trwale zwichrować. Nie ma reguły.
@jonasz68: Dlatego ja jako przegryw po 30 już nie wiem co mam robić, no bo z jednej strony spoźniłem się z tym tematem tak jakby, bo pierwszą dziewczynę miałem dopiero na studiach, ale ona miała wymagania którym nie mogłem sprostać. A też nie zamierzałem startować do starszych. A z drugiej strony to czy dziewczyny same były ok. U mnie w liceum nie było w porządku dziewczyn, co któraś to napita karyna
NevermindStudios - @jonasz68: Dlatego ja jako przegryw po 30 już nie wiem co mam robi...

źródło: bg,f8f8f8-flat,750x,075,f-pad,750x1000,f8f8f8

Pobierz