Gadałem z typem co ma lornetkę na podczerwień i mówił, że widzi w niej ciepłe obiekty. Że zasłania iluminator i wykrywa zwierzętach nocy. Może to być prawdą? To jest taka zwykła kamerą na podczerwień z iluminator tylko, że przykłada a do oczu. To raczej nie działa na promieniowanie cieplne w zakresie około 20 stopni Celsjusza przecież. Więc jak mógł widzieć ciepłe punkty? Chrzanił kocopoły? #myslistwo #pytaniedoeksperta
1) Problem polega na tym, że zarówno noktowizję jak i termowizję można nazwać "kamerą na podczerwień", chociaż to są dwie zupełnie różne technologie. 2) O ile dobrze rozumiem to typ ma lornetkę w której jest zarówno noktowizja jak i termowizja. W zdaniu: "Że zasłania iluminator i wykrywa zwierzętach nocy." chyba chodziło o to, że przełącza z noktowizji na termowizję.
@Fallar wątpię. To bardzo tania kamerabyla. Mówił że 250zl więc nie sądzę by łączyła funkcje. Co prawda miało to być tylko kropki ciepłe ale wciąż. On ogólnie jest w typie człowieka który dużo gada, nie zawsze z sensem. Być może były to jakieś refleksy czegoś. Np światła księżyca. Nie wiem właśnie.
Jak macie lekarzowi przynieść próbkę kału do badania laboratoryjnego to w czym się taką próbkę przynosi i ile tego gówna trzeba przynieść? I niby jak ja mam to wszystko ogarnąc, na rękę mam sobie nasrać i wsadzić to do pudełka?
Może to być prawdą? To jest taka zwykła kamerą na podczerwień z iluminator tylko, że przykłada a do oczu. To raczej nie działa na promieniowanie cieplne w zakresie około 20 stopni Celsjusza przecież. Więc jak mógł widzieć ciepłe punkty? Chrzanił kocopoły?
#myslistwo #pytaniedoeksperta
2) O ile dobrze rozumiem to typ ma lornetkę w której jest zarówno noktowizja jak i termowizja. W zdaniu: "Że zasłania iluminator i wykrywa zwierzętach nocy." chyba chodziło o to, że przełącza z noktowizji na termowizję.