Jak jeść więcej i chudnąć (albo chociaż nie tyć)

dlaczego Mariusz je co chce i nie tyje, a Andrzej popatrzy na kiełbasę z grilla i już ma 3 kg więcej?

[k.....f]

Grubasy na keto i lowcarb nie ćwiczą, nie zmieniają swoich nawyków a chudną bez problemu. Są grupy na FB gdzie wrzucają swoje przemiany.

[k.....f]

@buganski_mowi_rusz_sie: tych których obserwuję nie wraca do poprzedniej "formy". Część z nich, zazwyczaj faceci coś tam sobie podnoszą na siłowni, a kobiety "chwalą" się, że nie robią nic. Czemu mieliby wrócić do normy po 3 msc skoro nauczyli się jeść karkówkę zamiast karkówki z ziemniakami i zasmażanymi burakami?

[nowart76]

@krul_muzynof: bo ci co się chwalą to promil. większość to ludzie wyczekujący do końca "diety" po czym stają się gorącymi orędownikami istnienia efektu jojo. rzadko kto ma na tyle silną wolę aby na stałe zmienić swoje zwyczaje żywieniowe i nie rzucić się na żarcie po upływie jakiegoś czasu/ utracie określonej wagi.

[mr87]

Niby tak, ale nie.
Ja: 10-12h / 5d przed komputerem, praktycznie zero ruchu. Sobota zazwyczaj aktywna (prace wokół domu) niedziela umiarkowanie leniwa - 1,9m / 86kg
Szwagier: 8h lekka praca fizyczna, po pracy praca w gospodarstwie - 1,75m / 105kg
Na grillu jemy podobnie ;)

[mr87]

@PrettyMuchDeadAlready: akurat dzisiaj 33 urodziny ;)

[tabok]

@mr87: Chyba odkryłem rozwikłanie tej zagadki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Rkschuwdu]

Cały film można skrócić do zdania, żeby więcej się ruszać i tam gdzie mamy możliwość wybierać aktywność.

[AlabamaMama]

- Olaboga nie mogę schudnąć/przytyć, jak to się dzieje? Przecież jem "odpowiednio"
- Tak? To ile kcal zjadłeś wczoraj? Ile w ciągu ostatniego tygodnia? Ile w ciągu ostatniego miesiąca
- Eee, yyy, przecież jem mało/dużo!!!

I to by było na tyle w tym temacie.

[WybranyLoginJestZaj]

@AlabamaMama: Bardzo dobrze napisane! Ja to mówię każdemu, kto twierdzi, że przecież je mało/dużo.
Tak na oko, to może sobie pozwolić jeść ktoś, kto np. przez rok jadał z wagą i kalkulatorem kalorii i nabrał w tym czasie nawyków oraz wyrobił sobie ocenę kaloryczności tego, co zjada. W tym czasie przekonał się również, że to działa.

[AlabamaMama]

@WybranyLoginJestZaj: Jadłem przez długi czas z kalkulatorem, narobiłem sobie nawyków i wyrobiłem ocenę kaloryczności. Od 5 miesięcy nie trzymam diety i jem "na oko". I powiem szczerze, że nie mam pojęcia ile dziennie dostarczam kalorii. Jak się mocno skupię i przypomnę co jadłem w zeszły poniedziałek to może coś z tego będzie. A tak? Tu 2-3 piwka wieczorem ze znajomymi, tam jakaś oranżadka, zamówię kebsa i nie mam pojęcia czy

[BorowikSzatanski]

Bez sensu.
Jedzenie mniej to same korzyści: mniej wydajesz na zakupy, mniej czasu tracisz na przygotowanie i samą konsumpcję, w ciągu dnia rzadziej jesteś zamulony trawieniem.
Po co jeść więcej?

[buganski_mowi_rusz_sie]

@BorowikSzatanski: dla wielu osób jedzenie to przyjemność :) Ale argumenty które podałeś faktycznie mają sens :)

[BorowikSzatanski]

@buganski_mowi_rusz_sie: Zaryzykuję stwierdzenie, że dla wielu osób jedzenie to nałóg.

Na moim przykładzie: nie byłem jakimś grubasem (lekka nadwaga) ale moje życie kręciło się wokół jedzenia: w tygodniu non-stop przekąski, wypasione lunche w pracy itp. w weekendy wolałem dobrze zjeść niż się napić. Ciągle w tyle głowy rozważania co dobrego sobie kupię/zamówię/przygotuję i zjem.
Do tego podenerwowanie i problemy z koncentracja gdy byłem głodny- jednym słowem szaleństwo.

Parę miesięcy temu

[Gieniusz]

jakieś tl;dw?

[ZaQ_1]

@Gieniusz: więcej się ruszasz to możesz jeść więcej - doprawdy przełomowe odkrycie

[JazzBlurr]

P---------e o szopenie.. Już się tyle nasłuchałem o tej spontanicznej aktywności w ciągu dnia. Niby ma to sens, ale całe życie podporządkowywać żeby zrobić więcej kroków itp to jest niewolnictwo a nie życie.

[smk666]

Od początku Lipca praktycznie przestałem regularnie jeść. Na początku ze stresu kilka dni prawie nic, potem jak przeszło trochę jem dopiero jak robię się głodny + wytrzymuję ile się da zanim coś sobie zrobię. Do tego 25-35 km codziennie na rowerze, trasy z podjazdami. Schudłem do dzisiaj ze 127,9 na 121,2 kg.

[Rumuncajz]

@smk666: Wypociles wode a nie schudles xD

[nowart76]

@smk666: zatem nie masz się czym chwalić. utrata wagi ciała ze stresu, nieregularnego jedzenia, na dodatek w 2 tygodnie 7kg to żaden powód do dumy. Większość to woda i katabolizm zjadł Ci mięśnie. Co nagle, to po diable...