Spartański Żuk w roli furmanki
czyli
Transporter TR 4x2/1 aka Autofura
Lata osiemdziesiąte XX wieku były nieciekawym okresem w polskiej motoryzacji – wtedy została podjęta decyzja o anulowaniu produkcji następcy FSR Tarpana, wstrzymano cywilizowanie Poloneza, a także sukcesywnie zubażano dużego Fiata. Zupełnie nieoczekiwanie dostrzeżono zapotrzebowanie rolników na prosty pojazd do pracy w gospodarstwie.
Autofura, bo tak potocznie określano Transporter TR 4x2/1, została opracowana w Państwowym Instytucie Motoryzacyjnym PIMot w 1983
czyli
Transporter TR 4x2/1 aka Autofura
Lata osiemdziesiąte XX wieku były nieciekawym okresem w polskiej motoryzacji – wtedy została podjęta decyzja o anulowaniu produkcji następcy FSR Tarpana, wstrzymano cywilizowanie Poloneza, a także sukcesywnie zubażano dużego Fiata. Zupełnie nieoczekiwanie dostrzeżono zapotrzebowanie rolników na prosty pojazd do pracy w gospodarstwie.
Autofura, bo tak potocznie określano Transporter TR 4x2/1, została opracowana w Państwowym Instytucie Motoryzacyjnym PIMot w 1983
czyli
FSO Warszawa M-20
Pierwsze lata w powojennej Polsce Ludowej były czasem odbudowy kraju i przemysłu. Przedwojenne zakłady Lilpop, Rau i Loewenstein produkujące samochody na licencji General Motors, zostały ograbione z maszyn, co wymusiło budowanie przemysłu motoryzacyjnego niemal od zera. Nowe zakłady postawiono na warszawskim Żeraniu; w międzyczasie strona polska prowadziła negocjacje z włoskim Fiatem w sprawie nabycia licencji na samochód Fiat 1100, jednak do sfinalizowania zakupu nie