Klasyka PKP:
Konduktor: (zbliża się)
Janusz: (przerywa rozmowę przez telefon) Ma pani 10 złoty?
Oszata: Nie (to prawda, ale i tak bym mu nie dała)
J: Bo ja właśnie z więzienia wyszedłem, z dołka wracam.
O: Straszy mnie pan? (spokojnie #!$%@? się przesiąść)
K: Bilet, proszę.
J: (przerywa rozmowę przez telefon) A ile jeszcze do tego Wypiczowa Dolnego?
K: Łooo panie, to nie w tę stronę, niech pan wysiada.
J: To ja
Konduktor: (zbliża się)
Janusz: (przerywa rozmowę przez telefon) Ma pani 10 złoty?
Oszata: Nie (to prawda, ale i tak bym mu nie dała)
J: Bo ja właśnie z więzienia wyszedłem, z dołka wracam.
O: Straszy mnie pan? (spokojnie #!$%@? się przesiąść)
K: Bilet, proszę.
J: (przerywa rozmowę przez telefon) A ile jeszcze do tego Wypiczowa Dolnego?
K: Łooo panie, to nie w tę stronę, niech pan wysiada.
J: To ja
- DunningKruger
- mala_kropka
- a231
- lolingPL
- Zevis
- +1 innych
Rany, czytając chociażby "Szklany Klosz" zastanawiałam się jak możliwym jest, aby tak odpuścić dbanie o siebie, kiedy wcześniej było się bardzo zadbaną osobą.
No to teraz już, #!$%@?, wiem. ¯_(ツ)_/¯
#depresja to #!$%@?, leki co chwilę zmieniane, działają na chwilę a później
@Przepoczwarzenie: Gdzie to można kupić? Na receptę sprzedają czy można od ręki?