Garmin dziś zasugerował długi bieg więc padło na maraton xD żart! Był plan by zakończyć szaleństwo wrześniowo-pazdziernikowe debiutem w maratonie w Poznaniu. No i jestem obolałym Maratończykiem :) 3:49:56. Plan był na okolice 3:45 i szło dobrze do podbiegu na 35tym km zające uciekły a moje tempo 5:20 stało się 6:20 i wzrosło dopiero gdy widziałem metę. Chyba to było zderzenie ze słynną
- ChlopoRobotnik2137
- neufrin
- scorp02
- trikos
- abc3
- +266 innych
Przykre, że miałeś do dupy nauczycieli od w-f.
Nie zmienia to faktu, że za taki stan rzeczy (niska sprawność fizyczna dzieciaków w stosunku do stanu przed kilkunastu/kilkudziesięciu lat) winę głównie ponoszą rodzice, bo to oni są przede wszystkim odpowiedzialni za przekazywanie odpowiednich wzorców. Szkoła/nauczyciele to drugi plan.