Meblujemy ostatnio chałupę z różową.

Kanapa i fotele miały przyjechać jakoś w zeszłym tygodniu. Od dwóch tygodni ciężko było się dowiedzieć kiedy. Pani ze sklepu nie wie, bo transportuje firma zewnętrzna, trzeba czekać na ich telefon. W końcu odezwali się, miało być wczoraj, ale zepsuł im się samochód i przywiozą jak naprawią.

Biurko miało być 3 tygodnie temu. Na infolinii gdy pytało się o czas realizacji zamówienia twardo odpowiadali "2 tygodnie", na
@pansiano: nienawidzę kurierów to jest jakaś patologia, dobrze że jest coś takiego jak InPost. A co do większych gabarytów wolę dać w łapę jakiemuś Henkowi co ma dostawaczaka i odbierze mi produkty razem z wniesieniem.

U mnie sytuacja kiedyś była taka że przygotowywałam się na przyjęcie szczeniaka do domu. Zakupy za blisko tysiąc złotych i dostawa kurierem DPD.
Oczywiście zakupy zamówione z półtora tygodniowym wyprzedzeniem aby wszystko jeszcze w domu ogarnąć
Właśnie czekam na telefon od kuriera z żarciem. Pytacie po ki grzyba kurier musi dzwonić. A no dlatego, że pyszne.pl obcina numer mieszkania. Mam wielokrotnie już uzupełniony, tabun różnych prób, próśb i błagań, ale nie. Nadal ucina. I pewnie poleci tysiące komentarzy, że to zgłoś. Ale znów zonk: pyszne.pl ma w pompce kontakt z klientem. Nawet skrawka maila nie zostawili. A da się zrobić zgłoszenia, że coś dostawcy bądź restauracje pomyliły. Ale
@Miecz12: 100 razy dodawałem od nowa. Dlatego pewnie coś w moim przypadku jest dziwnego i kontakt z obsługą klienta pewnie by to rozwiązał. Ale panowie i panie z pyszne.pl twierdzą, że są nieomylni i nie da się tego zgłosić :P
Waszym zdaniem, jaki jest poziom kultury obsługi klienta w Polsce? Ankieta dotyczy mniej merytoryczności obsługi, a bardziej empatii, kultury osobistej i szacunku do klienta. Czy daleko nam do Japonii lub USA względem obsługi klienta, czy może nie mamy się czego wstydzić? Proszę o głosy ( ͡ ͜ʖ ͡)

Po wpisaniu w Google "poland customer service", trzeci wynik od góry: https://www.reddit.com/r/poland/comments/cc8jfv/bad_customer_service_in_poland/

There's no real culture of customer service

Kultura obsługi klienta w Polsce

  • Na wysokim poziomie 3.4% (1)
  • Ponad-przeciętnie dobra 6.9% (2)
  • Przeciętna (jest pole do poprawy) 58.6% (17)
  • Niska 17.2% (5)
  • Tragiczna 13.8% (4)

Oddanych głosów: 29

Castorama - nie polecam:
1. Meble ogrodowe kupione online + dostawa
2. Termin uzgodniony
3. Czekam w domu
4. Dzwoni typ z Castoramy i mówi, ze dostawca u mnie był i do mnie dzwonił ale nie odebrałem połączenia
5. W telefonie zero połączeń
6. Typ mówi, ze jeśli chce mieć meble dzisiaj to…muszę opłacić dostawę jeszcze raz bo oni dostawę już zrealizowali.
7. Dzwonię na reklamacje - tak, tak jak chcesz pan
W sumie co maja powiedziec jak wszystkie stacje w Polsce maja paliwo z orlenu? XDDD


@Voltix: Normalnie w organizacji odpowiedź mogłaby wyglądać tak: "Dziękujęmy serdecznie za zainteresowanie się naszą aplikacją. Tak, to prawda - zarówno duża część oferowanych produktów, jak i paliwo z rafinerii, jest od polskich dostawców. Wynika to z tego, że staramy wspierać się lokalną przedsiębiorczość oraz polski akcjonariat. Gdyby jednak zdecydowała się Pani dać szansę naszej ofercie, jesteśmy
#volkswagen #banki #obslugaklienta
Obsługa kredytu osoby indywidualnej w VW Financial Services to jakaś żenada, katorga i dramat. Kredyt mam nadpłacony 4 lata do przodu i cały czas dostaję informację, że mam niedopłaty przez te zmiany oprocentowania.

Piszą ponaglenia przez SMS nie informując o wysokości dopłaty a tylko prosząc o telefon. Ale gdybyś mógł się niermalnie człowieku dodzwonić to spoko - #!$%@? - tydzień już próbuje i "z przyczyn od nas niezależnych żaden
Kredyt mam nadpłacony 4 lata do przodu i cały czas dostaję informację, że mam niedopłaty przez te zmiany oprocentowania.


@piotrek_18_89: Zwróć uwagę na konstrukcję umowy. W wielu wypadkach nadpłaty nie zwalniają z konieczności opłacania rat zgodnie z harmonogramem.
Hej Mirki znowu #oszukujo
Zamówiłem sobie żarcie z Maka przez Uber Eats (Zestaw McRoyal z kawą + Cheesburger), po jakimś czasie dzwoni domofon, otwieram i czekam aż zadzwoni dzwonek do drzwi. No ale dzwonek nie dzwoni, więc otwieram drzwi, a tam żarcie już czeka. No to biorę, ale patrzę ze torba z żarciem jest otwarta ( McDonald's zawsze zakleja swoje torby plombami ). Myślę sobie shiieeet Oleksandr wyżerał mi frytki, a może
wwotak_21 - Hej Mirki znowu #oszukujo
Zamówiłem sobie żarcie z Maka przez Uber Eats ...

źródło: comment_1654098484H7fEQSqNtIaE9mJPuahF6R.jpg

Pobierz
Kto pracował w obsłudze klienta, ten się w cyrku nie śmieje

~Anon 2004 r.

Macie jakieś śmieszno-dziwne historie związane z obsługą klienta? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja pamiętam jak pracowałem w reklamacjach i chłop odesłał TV ten z zakrzywionym ekranem. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie powód jaki opisał (choć oczywiście nie musiał nic pisać):

Ja jednak zbyt dynamicznie oglądam telewizję


#pracbaza #heheszki #obslugaklienta
OrzechowyDzem - >Kto pracował w obsłudze klienta, ten się w cyrku nie śmieje
~Anon 2...

źródło: comment_1647598315sS2Q7gp6Ww2VGa3NLZZjsd.jpg

Pobierz
@OrzechowyDzem: Pracowałem na słuchawce jako obsługa klienta w pewnym banku. Mam dwie historyjki.

1. Raz zadzwoniła pewna baba poinformować, że nie zapłaci raty kredytu w tym miesiącu i czy może w przyszłym. Jak Bóg przykazał poinformowałem ją, że musi pismo w tej sprawie nam wysłać. Ona stwierdziła, że jak mi zadzwoniła to wystarczy i się rozłączyła. Nigdy nie dostałem jej imienia, nazwiska, peselu, czegokolwiek

2. Dzwoni baba, która żąda żebyśmy nie
@OrzechowyDzem: pracowałem w księgarni akademickiej przy pewnej prywatnej warszawskiej uczelni. Co tam się działo, to głowa mała i nie sądziłem, że bananowe dzieci mogą być tak bardzo odklejone od rzeczywistości.

Codziennie trafiał się klient, który myślał, że to jest biblioteka i za książki nie trzeba płacić. Wykładowcy też byl nielepsi - takich buców przeświadczonych o swojej wyjątkowości to jeszcze w życiu nie widziałem. Potrafili wziąć swoją książkę z półki, maznąć autograf
#anonimowemirkowyznania
Pracuję na infolinii przychodzącej sklepu internetowego i szczerze nienawidzę tej pracy, tego ciągłego odpowiadania na te same pytania klientów, wielu skarg na mnie bo coś poszło nie po ich myśli, chamstwa i braku myślenia. Natomiast problem jest po mojej stronie, bo aktualnie chcę zostać w tej pracy, bo wszystkie inne czynniki są bardzo dobre, tzn home office, dobra wypłata i brak kontroli ze strony przełożonego. Czy ktoś pracujący w tym zawodzie
@AnonimoweMirkoWyznania: też tak miałem na helpdesku, czyli podobna sytuacja. Na początku byłem zaangażowany w problemy, a po miesiącu wypalenie. Po 3 miesiącach się zwolniłem.

Wracając, co Cię konkretnie brzydzi? Jest jakiś obszar, którego najbardziej nie lubisz, czy to już ten etap, kiedy wszystko co związane z tą pracą powoduje obrzydzenie? Chodzi mi o to, że w moim przypadku potrafiłem się jakoś zdystansować, "zdepersonalizować"
(nie wiem czy dobre słowo, ogółem zostawiać osobowość
Customer service w UK jest tak dobry, że uwielbiam składać reklamacje.

Jakiś czas temu pisałem o wiertarce z Amazonu, którą dostałem 3 razy:

TL;DR:
-kurier #!$%@?ł paczkę - wysłana drugi raz
-otrzymałem wiertarkę, #!$%@?ło się sprzęgło
-dostałem nową w ramach gwarancji
-w nowej zaczęły dymić szczotki
-przysłali mi nową
-nie musiałem odsyłać starej bo 'ryzyko pożaru' (pierdu-pierdu)

Dzisiaj druga historia.

Różowa pracuje głównie z domu i stwierdziła że trochę jest jej niewygodnie
Wujek_Fester - Customer service w UK jest tak dobry, że uwielbiam składać reklamacje....

źródło: comment_1642206032uHqPn9tn3LoGYULSEWGkQm.jpg

Pobierz
Chciałbym przestrzec przed zamówieniami z aplikacji Glovo
Zamówiłem z Burger King zestaw z kanapką za 30 zł -/+ czekałem od 20:15 na zamówienie jest 21:53 10 minut temu anulowałem w końcu po takim czekaniu a mi na supporcie zarzucają że anulowałem zamówienie od razu po zamówieniu i ze dlatego zostałem obciążony pełna kwotą zamówienia którego nie dostałem

Pieniądze oczywiście po wielkich łaskach Pani z supportu wróciły na moje konto ale nerwów to
Own3d_23 - Chciałbym przestrzec przed zamówieniami z aplikacji Glovo 
Zamówiłem z Bur...

źródło: comment_16412434338lDhhcZILqxzoUX4oGxOyh.jpg

Pobierz
Nauczyciele. Elita społeczeństwa. Najlepiej w banku, urzędzie czy nawet w administracji szkolej wypełnić za nich każdy druk, bo oczywiście nie wiedzą co wpisać. Jak nie wypełnisz dostaniesz takie stado pytań że zużyjesz pół dnia na odpowiadanie a drugie pół dnia na dochodzenie do siebie (np. Formularz imię, nazwisko, nazwisko panieńskie - i pytanie "mam wpisac swoje czy matki a jak jestem po rozwodzie to mam wpisać teraz po mężu?"). Oczywiście dowiesz się