Wpis z mikrobloga

Taka mała rada dla wszystkich osób, które chcą zacząć zmieniać swoje nawyki oraz sylwetki - proszę, nie szukajcie usprawiedliwienia oraz złotej metody "hackującej system"

Nie jesteście mutantem, którzy przeczy prawu zachowania energii. Jeżeli piszecie "jem 2000 kcal" a po chwili w swoim menu piszecie "kromka", "trochę", "garść"; to mam dla Was przykrą wiadomość - nie potraficie liczyć kalorii - Wy je szacujecie. Szacowanie kalorii może być okraszone ogromnym błędem. Ile razy to można powtarzać. Może to być zarówno 1000 jak i 5000 kcal.

Sorry nie ma akcji, ze facet 120 kg nie chudnie na 2000 kcal (ewentualnie zwiększyła mu się od stresu/kortyzolu retencja wodna, która tak i tak nie przeszkadza w paleniu tłuszczu). Przestańcie okłamywać siebie.

Kolejną sprawą jest to, że liczy się deficyty długotrwały. Jeśli macie zapotrzebowanie 3000 kcal i przez 5 dni trzymacie dietę 2600 kcal (5x400 = 2000 kcal deficytu łącznie) a w weekend idziecie na pizzę i colę spożywając każdego z tych dni 4500 kcal (tj. 3000 nadwyżki) to w ogólnym rozrachunku macie 1000 kcal NADWYŻKI a nie deficytu (3000-2000). Cheat meal, cheat day to tylko zabiegi psychologiczne, nie napędzają "metabolizmu" zazwyczaj robiąc je w taki sposób tylko sobie zaszkodzicie.

Tak samo jak żaden system dietetyczny, eliminacja makroskładnika czy pokarmu nic nie zmieni jeśli w/w deficyt nie będzie istniał. Możecie nie żreć cukru, tłuszczu, glutenu i sama pieprzoną bio sałatę z marchewką, a będziecie tyć. Nie zmieni tego również co ile jecie, zasrany indeks glikemiczny, kiedy jecie. Zaczynamy od PODSTAW czyli kaloryki a nie od dupy strony. Jak podstawy spełnione są to można działać dalej. Jasne - wszystko później jest istotne.

Sorry, że z takim bólem dupy, ale takich wiadomości pełno tutaj czy prywatnie i później ZAWSZE taka osoba IDZIE W ZAPARTE i taka wymiana zdań trwa dziesiątki odpowiedzi.

Kupcie #!$%@?ą wagę kuchenną za 20 PLN zainstujcie fitatu lub myfitnesspal i zapisujcie KAŻDY, podkreślam KAŻDY produkt, który zjecie, trzymajcie się założeń miesiąc, dzień w dzień BEZ WYJĄTKU. I zobaczycie, że nagle na tych 2000 kcal to Wam spada +1 kg tydzień xD gdzie wcześniej z Waszym "na oko" tyliście. A jeśli coś nie idzie to jeszcze raz zapytajcie siebie, czy się nie okłamujecie, jeśli trzykrotnie przeanalizujecie wszystko i stwierdzicie, że "faktycznie nie chudnę i siebie nie oszukuję" to zapraszam albo do mnie, albo na tagi tutaj albo zgłosić się do jakiegoś instytutu - może otrzyma ktoś nobla za badania na Was, bo macie jakaś nieznana mutację genetyczną, chorobę lub przeczycie prawu zachowania energii

#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #dieta #odchudzanie #chudnijzwykopem #fullborsukworkout
Kasahara - Taka mała rada dla wszystkich osób, które chcą zacząć zmieniać swoje nawyk...

źródło: comment_Wn8b1uEAV7KfBA2KOUk6xjPjQ1POEUrb.jpg

Pobierz
  • 151
@Kasahara powiedz to mojej kobiecie ktora na 1500kcal cwiczac silowo itp nie chudnie od lat ; ) wrecz regularnie tyje okresowo - 162cm 58kg

Tarczycy brak, hormony ustabilizowane

Nawet na 1200kcal nie ruszylo nic
Na 2000kcal 3-4kg w gore

Je same pudelka z bodychief ; ) ewenement?
@rudy_bigos:

Nie. Tajemnicą nie jest, że w tych pudełkach jest rozstrzał kaloryczny. U mnie na siłowni trenuje wiele osób z top półki PL wiele było sytuacje, że chłopy nie mogły dociąć na scenę na kateringu. Co było powodem? Właśnie ten rozstrzał. Jeden miał 220 g kuraka, drugi 160 g kuraka, drugiemu pływało więcej oliwy, trzeci miał więcej pomidorków.

Technicznie jeśli masz firmę, która oferuje x10 różnych zestawów i dodatkowo różne posiłki
To wiem ; ) probowalismy naprawde roznych formul kalorycznych - doszlismy do skrajnych 800kcal i nadal nic ; )

Brzmi jak zart - ale czasem organizm plata figle. Sprobujemy znowu z liczeniem i gotowaniem samemu - moze cos ruszy ; )

Dzieki za odpowiedz ; )
@rudy_bigos:

U kobiet są dwie opcje

- Wzrost kortyzolu i później aldosteronu, który powoduje retencję wodną
- Wpływ progesteronu i estrogenu podczas cyklu, który również ma wpływ na retencje a także wrażliwość insulinową

Lipoliza zapewne przeważa nad lipogenezą, tylko efekty są maskowane retencją. Forma powinna się mimo wszystko poprawiać w dłuższym rozrachunku tym bardziej w połączeniu z progresive overload na treningu
Kasahara - @rudy_bigos: 

U kobiet są dwie opcje

- Wzrost kortyzolu i później al...

źródło: comment_NjPI313yBQZ8Jmi88snnzhYIzNDvjnYg.jpg

Pobierz
@Kasahara AMEN. Też myślałam że jem przecież ok, nie jem słodyczy i raczej nie przekraczam kcal o tyle żeby tyć, więc wtf czemu mam ciasne spodnie ( ͡° ʖ̯ ͡°) wystarczyła właśnie waga kuchenna za 20pln, fitatu i elo, od razu ruszyło i już wchodzę w spodnie ( )

@superloginbulwo może tak być, że ogólnie je w granicach zapotrzebowania, ale zapomina że regularnie
@Kasahara: Ja liczyłam kcal przez miesiąc. Pod koniec zaczęło mnie męczyć te wpisywanie i męczenie się z liczeniem ''kurde, ile ten plaster szynki może mieć'', bo przecież na wędlinie z mięsnego nie ma podanych wartości. Było tak także z innymi produktami, robisz ciasto, dosypujesz jakiegoś produktu do masy i weź to co chwilę waż.
W sumie, to zaczęło mnie to #!$%@?ć i nauczyłam się jeść tak, żeby pod koniec dnia nie
Sorry nie ma akcji, ze facet 120 kg nie chudnie na 2000 kcal


@Kasahara: To zależy jeszcze co robi. Poza tym generalizujesz, masa ciała zależy od nieskończonej ilości czynników.
@cooles:

Oho zaczyna się. BMR do optymalnego podtrzymania funkcji życiowej takowej osoby wynosi około 2200-2400 kcal nawet jeśli by była w stanie wegetatywnym. Sorry. Odchudzałem ludzi z 120, 150, 180 kg... nie jednego, nie dwóch.

Często osoby, które nie chciały ćwiczyć czy nawet wychodzić z domu, jedna z takich osób nawet miała problemy do tego stopnia, ze zamawiała te zakupy do domu, bo z niego nie wychodziła. Dodatkowo osoby z chora
@paul_zimmermann: Tak, mniej więcej na takiej zasadzie to działa, ale mikroskładniki takich produktów i stan twojej sylwetki po takiej diecie będą pozostawiać wiele do życzenia.
@Kasahara: Od szukania wymówek i problemu wszędzie, tylko nie w sobie, bardziej rozwalają mnie osoby, które uparły się, że będą jadły 1200 kcal. To chyba najczęstszy błąd grubych osób, które od razu chcą spaść do niedowagi i są święcie przekonane, że na wyższym deficycie kalorycznym