Czy informatyka to obecnie najgorszy kierunek studiów? Wydaje mi się, że perspektywy są znacznie gorsze niż po wyśmiewanych socjologiach, psychologiach itp. Tam po studiach to przynajmniej idzie się do pracy w jakimś korpo za typową korpostawkę, a w trakcie i po informatyce? chyba jedynie bezrobocie. I pewnie zaraz znajdzie się ktoś kto napisze, że zdolni sobie zawsze poradzą. Tylko w tym przypadku osoba zdolna to ktoś kto poświęcił tysiące godzin na naukę technologii, zbudował sobie portfolio (którego i tak nikt nie czyta), angażował się w projekty na studiach itp. A w z innych kierunków może i prace są trochę niższe (a trend jest taki, że doganiają zarobki programistów - różnica, zwłaszcza procentowa zmniejsza się), ale każdy sobie coś znajduje. Nie zdziwiłbym się, gdyby McDonalds i Amazon (hale) kierowały spersonalizowane oferty do studentów informatyki i bootcampowców. #studia #pracbaza #pracait #programowanie
Zawsze mozna pojsc z tymi ludzmi po ww kierunkach do korpo.
zbudował sobie portfolio (którego i tak nikt nie czyta)
To jest akurat prawda. Takie dlubanie bez nadzoru w domysle do portfolio, bez rozwiazywania zadnego prawdziwego problemu biznesowego to jest odwrotnosc pracy zawodowej i kazda powazna firma i rekturer ma i zawsze mial w dupie.
@Reretos: stawki polskie nie są już niskie i są dobre dla byłego ZSRR czy dużej części Azji. Przez co musisz konkurować z nimi. A Polska stała outsourcingiem tanio znaleźć pracownika wziąć za niego % i sprzedać do zagranicznego kontrahenta. Nie da się na dłużą metę w ten sposób cały czas mieć wzrost bo w pewnym momencie jesteś po prostu za drogi. Jakie będą Twoje przewagi vs kogoś np. z Ukrainy? Powiedzmy
@acpiorundc: Ale to tylko jedna strona medalu. Kryzys w IT jest na całym świecie. Kraje gdzie rzeczywiście jest dużo firm produktowych, a nie samych outsorcingów też mają problemy (USA czy WB). Po prostu zadziałał wolny rynek, nasycił się i tyle. Mało jest takich prac, których nie może nauczyć się przeciętny zjadacz chleba, lekko powyżej średniej IQ (powiedzmy jakieś 115) i programowanie jest jedną z tych rzeczy. Co ciekawe w IT są
Mało jest takich prac, których nie może nauczyć się przeciętny zjadacz chleba, lekko powyżej średniej IQ (powiedzmy jakieś 115) i programowanie jest jedną z tych rzeczy.
@Reretos: wbrew pozorom mało jest naprawdę dobrych ludzi. Sporo jest słabych ludzi, przeciętniaków jest też sporo a lata expa nie tworzą z nich expertów. Pomimo tego wszystkiego jak jesteś teraz dobry to znajdziesz pracę. Ja rekrutuję nadal ludzi ale jest większy przesiew. Stawek za bardzo
@Krol_Karo: Nie, ale studenci też mają problemy. Sam znam kilku, którzy pomimo skończonych studiów nie mogą znaleźć pracy. @acpiorundc ale jak nie zmniejszacie stawek nominalnie, to relatywnie one spadają. Nie dość, że rośnie inflacja, to w innych zawodach jednak wynagrodzenia rosną. Już za chwilę będzie jak w zachodniej Europie, gdzie Anetka, która na studiach z zarządzania balowa będzie zarabiać niemal tyle co Mariuszek, który zapierdzielał.
@Reretos: Aktualna sytuacja jest dobrym przykładem tego, co można zobaczyć na giełdzie, kiedy ludzie kupują, gdy pociąg już odjechał. ( ͡°͜ʖ͡°) Praktycznie każdy, kto siedzi w branży i ma trochę oleju w głowie, zdaje sobie sprawę, że wchodzenie do IT w tym momencie jest po prostu nierozsądne. Tymczasem ludzie nie dość, że wciąż tłumnie walą drzwiami i oknami, to najczęściej jeszcze wybierają front, gdzie jest
ale jak nie zmniejszacie stawek nominalnie, to relatywnie one spadają. Nie dość, że rośnie inflacja, to w innych zawodach jednak wynagrodzenia rosną. Już za chwilę będzie jak w zachodniej Europie, gdzie Anetka, która na studiach z zarządzania balowa będzie zarabiać niemal tyle co Mariuszek, który zapierdzielał.
@Reretos: zarobki mocno poszły w górę przez dolara, który był po 5 zł wraz z dużym ssaniem na rynku. Teraz jest po 4 zł i
@Reretos: nie tak dawno, bo jeszcze z 5 lat temu, informatyka była bardzo dobrą opcją i gwarantowała pracę zaraz po studiach, a najczęściej nawet w ich trakcie. obecnie informatyka to produkcja bezrobotnych i ludzi, którzy przekwalifikują się zaraz po studiach, a czasem w ich trakcie, bo widzą, że nie są w stanie nawet odbyć obowiązkowych bezpłatnych praktyk studenckich. oczywiście na studiach dziennych na top uczelniach sytuacja jest dużo lepsza, ale nadal
@nunczako: Mam około 1,5 roku doświadczenia i pracuję. Ale nie było łatwo, pracy szukałem z miesiąc i ostatecznie pracuję w dość przestarzałym stacku, który chciałbym zmienić, ale patrząc po ofertach na juniora, to może być ciężko. W ogóle mówienie o wysłanych CV to w tym momencie już trochę przesada. Ja jeszcze CV nie wysyłam, ale wystarczy sobie wejść na jakieś justjoinit i wybrać nawet jakiś popularny język (java, c#, czy python)
1. Zadziałały prawa rynku np. jak zwiększysz podaż na rynku to można obniżyć stawki dla pracowników. Nie dziwiłbym gdyby ten cały hajp na IT/bootcampy/szkolenia/reklamy były sponsorowane przez duże firmy bo w sumie opłaca się im to.
2. Im więcej ludzi jest w stanie wykonywać Twoją pracę tym gorzej dla Ciebie. W IT to teraz
@Reretos nie słuchaj tych ogórów - dobry kandydat po studiach zawsze jest w cenie, szczególnie teraz gdy poziom kandydatów na rynku jest tragiczny, w przeciwieństwie do całej reszty przebranzowionej xD
W zasadzie jest jak zawsze - studia są dla tych co chcą więcej. Żeby nauczyć się klepać wystarczy pouczyć się klepać
@Reretos nie słuchaj tych ogórów - dobry kandydat po studiach zawsze jest w cenie, szczególnie teraz gdy poziom kandydatów na rynku jest tragiczny, w przeciwieństwie do całej reszty przebranzowionej xD
W zasadzie jest jak zawsze - studia są dla tych co chcą więcej. Żeby nauczyć się klepać wystarczy pouczyć się klepać
W jaki sposób to czy jesteś dobry czy nie ma wpływ na szanse znalezienia
Jak macie lekarzowi przynieść próbkę kału do badania laboratoryjnego to w czym się taką próbkę przynosi i ile tego gówna trzeba przynieść? I niby jak ja mam to wszystko ogarnąc, na rękę mam sobie nasrać i wsadzić to do pudełka?
Zawsze mozna pojsc z tymi ludzmi po ww kierunkach do korpo.
To jest akurat prawda. Takie dlubanie bez nadzoru w domysle do portfolio, bez rozwiazywania zadnego prawdziwego problemu biznesowego to jest odwrotnosc pracy zawodowej i kazda powazna firma i rekturer ma i zawsze mial w dupie.
@baal80 Nie wiem jak wyglądała ekonomia w tamtym czasie, ale nie mam wątpliwości, że teraz to zwyczajnie lepszy kierunek rozwoju niż programowanie
@Reretos: wbrew pozorom mało jest naprawdę dobrych ludzi. Sporo jest słabych ludzi, przeciętniaków jest też sporo a lata expa nie tworzą z nich expertów. Pomimo tego wszystkiego jak jesteś teraz dobry to znajdziesz pracę. Ja rekrutuję nadal ludzi ale jest większy przesiew. Stawek za bardzo
@Reretos: zarobki mocno poszły w górę przez dolara, który był po 5 zł wraz z dużym ssaniem na rynku. Teraz jest po 4 zł i
Pisałem już o tym dawno ale tak w skrócie
1. Zadziałały prawa rynku np. jak zwiększysz podaż na rynku to można obniżyć stawki dla pracowników. Nie dziwiłbym gdyby ten cały hajp na IT/bootcampy/szkolenia/reklamy były sponsorowane przez duże firmy bo w sumie opłaca się im to.
2. Im więcej ludzi jest w stanie wykonywać Twoją pracę tym gorzej dla Ciebie. W IT to teraz
@Reretos nie słuchaj tych ogórów - dobry kandydat po studiach zawsze jest w cenie, szczególnie teraz gdy poziom kandydatów na rynku jest tragiczny, w przeciwieństwie do całej reszty przebranzowionej xD
W zasadzie jest jak zawsze - studia są dla tych co chcą więcej. Żeby nauczyć się klepać wystarczy pouczyć się klepać
@Sz23_: a z jakimi językami można przetrwać, albo nawet wejść jako świeżak (jeśli się da)?
W jaki sposób to czy jesteś dobry czy nie ma wpływ na szanse znalezienia