Mirki, od jakiegoś czasu przebywam codziennie z osobą, która potrafi mnie zagotować jak wodę w czajniku.
Nie ma możliwości nie bycia z tą osobą codziennie.

Staję się wtedy wrednym potworem i żyłka mi pęka, mam wrażenie, że moje emocje zamieniają się w niszczycielskie tornado.

Jak wypracować sobie chłodne podejście? Osiągnąć rozwagę i spokój w sytuacjach napiętych.

Biorę tabletki na uspokojenie i nawet mnie wyciszają ale czasem to nie wystarcza.

Chciałabym nad tym
KleKotka - Mirki, od jakiegoś czasu przebywam codziennie z osobą, która potrafi mnie ...

źródło: comment_16620638703VHCbkdLLtcGvWLc7yZnHo.jpg

Pobierz
@KleKotka: teraz to chyba ciężko :) ja wyprany od małego z empatii jestem to też nie denerwuje się/nie przejmuje się różnymi rzeczami. Można powiedzieć ze jestem chodząca oaza spokoju. Nawet jak są sytuacje gdzie pożar wszyscy drą mordę, biegają jak #!$%@? to ja po prostu na luzie biorę gaśnice i gaszę lol xD. Wydaje mi się ze to też uwarunkowanie genetyczne ale ciul wie. Może medytacja Ci pomoże?
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Hej, chciałbym opowiedzieć wam mój przypadek nerwicy lękowej z atakami paniki. Nigdy wcześniej nie miałem problemów z psychiką, żadnych zaburzeń (przynajmniej nie stwierdzonych) żyłem spokojnie, jak większość młodych ludzi, spotykając się ze znajomymi, studiując i do tego pracując. Byłem zatrudniony w gastronomii jako kierowca, normalna umowa zlecenie, stałe godziny pracy i wypłaty.

Problem zaczął się jakieś 8 miesięcy temu, gdy przed końcem pracy zacząłem pić energetyka, których w tamtych czasach nadużywałem
@Alky: Przychodzi taki czas, że reagujesz śmiechem gdy ktoś się awanturuje bo to takie absurdalne jak ludzie się czują „ważni” jak kupują usługi, że śmiech na sali xD
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam 20 lat, potrzebuję spokoju. Wychowywałem sie w patologi, nie chce w to zagłębiać.

Jak to jest z zapisaniem sie do psychiatryka? Bede musiał tam gadać z jakimiś lekarzami, czy coś?
Raczej mialem teraz taki cel, aby dobrowolnie sie tam zapisać, wydać cale moje pieniądze na psychiatre prywatnie, leki i ogolnie leczenie psychiki, a w tym psychiatryku tylko siedziec samemu w pokoju w ciszy.
To realne? Czy bede musial z kims
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam 20 lat, potrzebuję spokoju. Wyc...

źródło: comment_16552446180e4XNHm2dHHhRxaqREsuuV.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: na wstępie zaznaczę, że nie jestem specjalistą. Niekoniecznie potrzebujesz psychiatry, psychiatra zajmuje się leczeniem w przypadku gdy oprócz złego samopoczucia występują objawy somatyczne, wtedy dostaje się piguły itd. W wielu przypadkach leczenie w domu wystarcza, a z twojego wpisu wynika, że traktujesz trochę psychiatryk jak sanatorium. Najpierw proponuję dobrego psychologa, mogę polecić dobrego w Warszawie jak napiszesz na priv.
  • Odpowiedz
Mój ojciec ma tak, że kilka razy dziennie jakieś byle co albo mniejsze byle co go trigeruje i zaczyna się kilkuminutowa symfonia bluzgów i rzucania się. Typu, coś w kuchni jest nie tak postawione jak on by chciał i już hur dur, pies z balkonu nie wraca od razu po komendzie do domu to już za nim z żądzą mordu w oczach gania i bluzga i sprawia realne wrażenie, jakby chciał tego
Czy są jakieś leki bez recepty które można mu dosypywać do kawy/herbaty na uspokojenie?


@Sharlene: nie rób takich rzeczy. Jesli nie mozna liczyc na to, że pójdzie do specjalisty, a t byłoby najlepsze, bo jest cholerykiem i pewnie ma nerwicę, to jedynym sposobem wydaje się nagranie tego jak się zachowuje i pokazanie mu, kiedy złość mu już przejdzie i mozna z nim rzeczowo porozmawiać. Narobienie mu wstydu przed samym sobą może
  • Odpowiedz
We wszystkich tych gównoburzach dotyczących masakr w Amerykańskich szkołach szokuje i jednocześnie przeraża mnie jedno. Praktycznie w ogóle nie już nie mówi o prawdziwych przyczynach, i próbach ich zwalczania, tylko chrzani się farmazony o dostępie do broni jakoby to miała być przyczyna. Społeczeństwo tak dało się spolaryzować i zaczarować propagandą, że naprawdę wierzą w brednie które głosi jedna i druga strona polityczna, ignorując realną przyczynę tych wszystkich zbrodni. Przecież sama masakra w
Zgrywajactwardziela - We wszystkich tych gównoburzach dotyczących masakr w Amerykańsk...

źródło: comment_16538900107X01s45PUWQYgXzJ7BsAe5.jpg

Pobierz
  • 250
@Zgrywajac_twardziela no tak, bo dostęp do broni nie ma to zupełnie znaczenia XD W polskich szkołach masz lepiej? U nas gnojenie jest wręcz usankcjonowane, nauczyciele mają wywalone na to, szkolny psycholog co najwyżej karze podać sobie ręce i nie ważne kto zaczął. Ewentualnie sprawa trafi do dyrektora i oczywiście anonimowość ofiary będzie trwała 10 sekund, więc zaraz po nic nie zmieniającej pogadance gnębiony dzieciak dostanie kolejny wpieprz. Gdyby w PL byłby dostęp
  • Odpowiedz
Czy tylko podałem realną przyczynę masakr w szkole


@Zgrywajac_twardziela: Przyczyny jest zazwyczaj wiele. Ty dopuszczasz tylko taką, którą uznajesz za prawdziwą i koniec. Jakikolwiek inny argument rozprawiasz tekstem, że OOO MEDIA CIE ZMANUPULOWAŁY!. By dokonac masakry z bronią w szkole musisz:
- chcieć jej dokonać
- mieć narzędzia by jej dokonać ;)
I widzisz, padają tutaj argumenty, że jednak istnieją mechanizmy, które dosyć skutecznie są w stanie sprawić, że osoba, która
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
No siema elo!
W styczniu niestety kolejny raz doznałem nawrotu nerwicy lękowej. Objawiła sie przy okazji zachorowania na Covid19. Generalnie od tego czasu nie biore leków, ale zacząłem psychoterapię. Mam wrażenie ze terapia calkiem nieźle sobie radzi, ale jednak nadal jest pewien problem. Od jakiegoś czasu mam takie dziwne zawroty głowy, mam też pisk w uszach (już rzadko). Niestety wpędza mnie to w lęk jak jasna cholera. Czy ktos z Was
Marmolada: Zdarza mi się. To też mi się "resetuje" węch, tzn. Nagle odczuwam mocne poddenerwowanie, zawroty głowy, zaczyna mnie mdlić, a następnie tracę węch i po jakieś minucie wraca. Po pewnym czasie ustępuja też mdlosci.
Nie wiem, czy to nerwica, ale ponoć tak to wygląda. Nigdy tego nie konsultowałem z lekarzem.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#!$%@? chyba zacząłem bać się wychodzić z domu. Tak bardzo nie chce się z nikim widywać, że aż tysiąc osiemset wymówek na wszystko znajduję. Przede wszystkim nie chce mi się golić mordy, ubierać, cxesac a potem tracić godziny na rozmowy o pogodzie.
To normalne? Praca z domu od półtora roku, znajomych żadnych nie ma, tylko z różową mieszkam
#psychika #samotnosc #depresja (?) #psychiatria #psychologia #pytanie #pytaniedoeksperta #introwertyzm

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
#!$%@? chyba zacząłem bać się wycho...

źródło: comment_1649173381Zc97hDWa3eJC67YhKXzZjg.jpg

Pobierz
Oo: @vrraaaz: czy to depresja? Kurcze no nie wiem. To nie tak, że mi się nie chce golić, bo nie widzę w tym sensu. Nie chce mi się poświęcać na to czasu. Do fryzjera już 3 tygodnie temu powinienem iść, ale też nie chce mi się szukać nowego itd. układanie włosów jest czasochłonne więc też mi się nie chce. W domu wiadomo siedzę brzydziej ubrany niż do wyjścia - nie
  • Odpowiedz
@Vermeerrr: Czy macie jakieś rady jak stać się silniejszą psychicznie osobą? Jestem bardzo wrażliwa, dużo rzeczy biorę do siebie. Duże negatywnych emocji też w sobie duszę. Nie uzewnętrzniam się. Zakładam maskę.Często porównuje się z innymi kobietami. Że są ładniejsze, lepsze.. Co jeszcze bardziej mnie frustruje. Jak zbudować pewność siebie? Zdaję sobie sprawę , że to długi proces. Jestem ciekawa co wam pomoglo..

#przegryw #psychika #pewnoscsiebie #jakwyjsczprzegrywu #zdrowiepsychiczne
Jak zbudować pewność siebie?

@Vermeerrr: mi pomogła znaczna poprawa wyglądu i robienie rzeczy, ktore dla przecietnej osoby wydają sie czyms niezwykłym. Po usłyszeniu od kilkunastu osob gratulacji z powodu utraty wagi albo o tym jak sie wyładniało sporo mi dało. W dodatku jak zaczalem jezdzic sobie na rowerze i wrzucałem na insta czy fb screeny, ze przykladowo walnąłem sobie w nocy trase z poznania do gdanska duzo osob to ciekawilo i
  • Odpowiedz
Nie mam żadnej ochoty spotykać się z innymi. Normalnie czuję ból fizyczny jak myślę, że będę się znowu nudzić z kimś, i nie będzie można szybko się wycofać. Sama z sobą nie nudzę się nigdy.
Nie jestem nieśmiała, nie mam problemów zadać pytania na ulicy, tak samo w pracy dużo muszę się komunikować na tematy pracowe, nie mam lęków związanych z byciem wśród ludzi.
Nie mam faceta i nie chce mi się
Witam, wpis trochę w formie wyżalenia się, ale generalnie potrzebuję pomocy. Od dłuższego mam problemy z pamięcią i koncentracją. Przez ostatnie zmiany w życiu i w pracy zacząłem znów odczuwać problemy z lękami, brak motywacji, ciągły stres, mgła umysłowa. Przykładowo potrzebuję chwili by zrozumieć co ktoś do mnie mówi, a słuch mam świetny. W ostatnich kilku tygodniach wszystko to tak się spotęgowało, że zdesperowany kompletnie zrezygnowałem alko, kawy, energetyków. Generalnie wygląda to
Najgorsze jest dla mnie to, że cokolwiek czuje może nie być stanem faktycznym. Nie ufam sobie w kwestii myślenia co mi się aktualnie dzieje ze zdrowiem fizycznym jak i psychicznym bo może mi się to tylko wydawać.
Czasami mam takie coś jakbym się budził z jakiegoś snu i w głowie od razu pojawiają się myśli- "jak mogłem myśleć w ten sposób" "dlaczego tak czułem przez ten okres czasu"kod
Choroszcz nadchodzi wielkimi