Właśnie opracowałem nową rewolucyjną teorię (prawo wszechświata), które muszę opublikować pod swoim nazwiskiem.
Zrozumiałem, że trzeba unikać #!$%@?, bo jeśli z własnej woli podejmujesz #!$%@? to on wygeneruje Ci tylko więcej dodatkowego #!$%@?.
W skrócie: Każdy #!$%@?, generuje #!$%@?, nie spokój.
Jestem w #!$%@? wykończony po tygodniu roboty na rano i niewyspany.
Rozkminiamem przed chwilą czy pozmywać naczynia, czy olać do jutra i stwierdziłem przed, że będę tak dobry i zbiorę naczynia
Zrozumiałem, że trzeba unikać #!$%@?, bo jeśli z własnej woli podejmujesz #!$%@? to on wygeneruje Ci tylko więcej dodatkowego #!$%@?.
W skrócie: Każdy #!$%@?, generuje #!$%@?, nie spokój.
Jestem w #!$%@? wykończony po tygodniu roboty na rano i niewyspany.
Rozkminiamem przed chwilą czy pozmywać naczynia, czy olać do jutra i stwierdziłem przed, że będę tak dobry i zbiorę naczynia
Że następuje nieustanna degradacja złożoności.
Czyli coś co się faktycznie dzieje w skali globalnej, czyli entropia?
Wierzący od razu powinni zauważyć, że tworzy to pole do tego, że mógł istnieć wcześniej jakiś najwyższy organizm, a dopiero później mniej złożone organizmy, jak np. ludzie.
Podejrzewam, że na poziomie wiedzy o fizyce/chemii takie rozważania