Hej!

Mam pytanie, nigdy w zyciu nie mialem rekrutacji 100% po angielsku, tylko jakies tam pytania w celu sprawdzenia, czy umiem w ogole sie dogadac, ale w pon mam spotkanie z gosciem z Chicago i w sumie nie wiem, jak to dziala w Stanach.

Moje pytanie jest - jesli zadane zostanie pytanie "Tell me about yourself" - wiem, co powiedziec i jak sie zachowac, ale powininenem sie skupic dosc dokladnie na powiedzmy
@dziend0bry: Jak to rozmowa z rekruterem to skup się na technologiach których używałeś i skrótowo za co byłeś odpowiedzialny. On tylko sonduje czy się nadajesz do firmy mniej-więcej i czy jest sens zapraszać Cię na rozmowę. Jak będzie chciał wiedzieć coś więcej niż powiedziałeś to dopyta.

Na późniejszym etapie będziesz miał "behavioral interview", poczytaj jakie są przykładowe pytania na takiej rozmowie i się dobrze z tego przygotuj, bo to standard w
#anonimowemirkowyznania
Kurde, mirki, ależ mi dzisiaj szef sprzedał newsa, aż się muszę z Wami podzielić, bo mam od kilku godzin wielkie "XD" na twarzy

Pracuję jako operations manager w sporej firmie w branży IT. Co jakiś czas dla sportu startuję w rekrutacjach, rzucam jakieś absurdalne warunki i patrzę co się będzie działo, bo obecna praca jest dla mnie super. No i jakieś pół roku temu byłem na rozmowie w małym startupie, w
#anonimowemirkowyznania
#emigracja #pracawit #programista15k
Mireczki mam problem, pracuje w #it jednak strasznie mnie dobija życie w Polsce i stwierdziłem, że powysyłam CV do różnych losowych zagranicznych korpo. Ku mojemu zaskoczeniu dostałem bardzo dobrą ofertę pracy w #it w Szwajcarii. Nawet pomimo wysokich kosztów życia byłbym tam w stanie odłożyć miesięcznie więcej kasy niż obecnie wynosi moja pensja brutto w kraju.
Jednak zastanawiam się czy warto jechać do kraju, w którym codziennym językiem
#anonimowemirkowyznania
Drogie Mireczki i Mirabelunie

Jestem spoza #pracawit ale chciałbym trochę ukierunkować swoją karierę trochę w tym kierunku, w związku z czym zarówno biorąc pod uwagę moje wykształcenie i dotychczasowe doświadczenie (no i w sumie zainteresowania) myślałem o tym, żeby zacząć robić coś w kierunku #cyberbezpieczenstwo (prawnik here) . Moje widzenie, nie do końca może prawdziwe, więc jakby co to proszę o zdebunkowanie jest takie, że skoro mam doświadczenie w #rodo to
#anonimowemirkowyznania
Wszyscy tutaj chwalą pracę zdalną - bo nie tracą czasu na dojazdy, nie marnują go na głupoty w biurzę. OK, zgadzam się jednak chciałem porozmawiać nad tym aspektem z drugiej strony - czego Wam brakuje przez 'remote work' ?

Ja zacznę:

1) Głupich interakcji z ludźmi. Pogadanek o niczym, szczególnie nie związanym z pracy, głupich komentarzy przy kawie. Z ludźmi których znam dobrze lub ledwo. Z mało którym teraz rozmawiam o
@AnonimoweMirkoWyznania: Z tego opisu wyłania się obraz typowego spierdoksa, który nie umie nawiązywać i utrzymywać relacji z ludźmi poza pracą. A punkt 4 jest obrzydliwy.

Chociaż może sądzę tak, bo moja dupeczka z HR-ów tez pracuje zdalnie, siedzi naprzeciwko i nie musi być obiektem nagabywania przez innych frustratów niż ja (i nasz syn) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kij tam, niech stracę. Ogólnie jak ktoś zaczyna dyskusję (tutaj o #scrum i SM) to powinien posiadać elementarną wiedzę o temacie a nie głośno krzyczeć powtarzając przy okazji 'W sumie nie wiem jakie sa obowiązki SM' bo to jest idiotyczne podejście.
Ale macie, uprzedzając pytanie co dwa dni 'Czym zajmuje się SM' wkleję tu mój komentarz na przykładzie mojego projektu:

Zacznijmy od tego, że nie jestem SM (co niektórzy hejterzy mi tu
Takze nawet to co opisujesz to jest uposledzony PM z waskim scopem.


@a4z4a4: Połowa zadań nijak ma się do roli PMa, druga połowa odnosi się ściśle do scruma. Na pewno każdy PM byłby zachwycony gdybyś mu naglę na głowę zwalił takie obowiązki.

@stefan_pmp: No spoko, tylko ja nie o tym. Znam też nierobów programistów, QAów którzy ledwo komputer potrafią odpalić, PO bez elementarnej wiedzy o produkcie ale wciąż to są
#anonimowemirkowyznania
Jprdl, właśnie straciłem świetną ofertę pracy przez 'Junior HR recruitment' - głupia dzida która mnie rekrutowała zapomniała mi wysłać zaproszenia na 3cią rozmowę i odpowiedzieć na maila.

W skrócie:
Piszę do nich po dwóch tygodniach ciszy (od dobrego, drugiego interview technicznego) czy proces będzie kontynuowany na co usłyszałem 'Nie wziął pan udziału w spotkaniu które miało odbyć się 12.10.2022 więc uznaliśmy, że rezygnuje pan z ofert, inny kandydat został już przyjęty'.
Strasznie denerwują mnie osoby, które zawsze i wszędzie używają kamerki w trakcie spotkań w pracy i jeszcze z zapałem godnym gestapo zmuszają do tego innych. Jestem odosobniony?

Meeting na 10 osób, 8 z nich z wyłączonym video, ale zawsze znajdą się 2 ananasy z włączonymi - ci co oczywiście zrobili w sprincie nie za dużo, ale fryzurka i koszulka się zgadza no i tak sobie gadają między sobą. Reszta (większość ciężko pracujących
Dietetyq - Strasznie denerwują mnie osoby, które zawsze i wszędzie używają kamerki w ...

źródło: comment_1664554337HgOW14qVzksK0yDg0wSsk5.jpg

Pobierz
Strasznie denerwują mnie osoby, które nie używają avatara w trakcie spotkań na wykopie. Jestem odosobniony?

Dyskusja na 10 osób, 8 z nich z wyłączonym avatarem, 2 z włączonym i tak sobie gadają między sobą. Reszta odzywa się tylko jak musi i nie wiesz czy śpią, jedzą czy walą konia. Zero interakcji, odczytywania emocji z avatara.

#programista15k #pracbaza #korpo #pracawit #pdk
wsciekly_pstrong - Strasznie denerwują mnie osoby, które nie używają avatara w trakci...

źródło: comment_16645434620GC12jWl4NjWx1y6K6WkZE.jpg

Pobierz
Strasznie denerwują mnie osoby, które nie używają kamerki w trakcie spotkań w pracy. Jestem odosobniony?

Meeting na 10 osób, 8 z nich z wyłączonym video, 2 z włączonym i tak sobie gadają między sobą. Reszta odzywa się tylko jak musi i nie wiesz czy śpią, jedzą czy walą konia. Zero interakcji, odczytywania emocji z twarzy, reakcji, uśmieszków.

Sam fakt przejścia w całkowicie zdalne środowisko uderza w relacje między ludzkie, takie 'alienowanie zoomowe'
ATAT-2 - Strasznie denerwują mnie osoby, które nie używają kamerki w trakcie spotkań ...

źródło: comment_1664519121JHXCd3roszxQB1Gc18vf6J.jpg

Pobierz
@ATAT-2: A po co Ci ta kamerka na każdym spotkaniu? Robicie demo i 3 osoby coś pokazują na ekranie, a 10 innych osób ma odpalać ekstra kamerę? Klienci rozumiem też, bo tak? :D Bez sensu wg mnie.

Umówcie się zespołem, jeśli wszyscy się zgodzą, że np na standupy, retro czy jakieś konkretne momenty odpalacie kamerki i już.

I zupełnie pomijam 'warunki do video konferencji', bo z definicji nie widzę sensu odpalania
#programowanie #scrum #pracawit #it #programista15k

Czy ktoś z was też odczuł że w pewnych typach projektów gdzie nie ma jako takiego użytkownika i interfejsu (GUI bądź API), jak np. jakiś ETL, Scrum wydaje się po prostu "nie pasować"?
W projekcie gdzie tworzymy dość dużego ETL-a który z racji swojej specyfiki działania jest dość "binarny" (tj. albo wszystko zaimplementowałeś i jest dobrze albo nie i wynik nie ma sensu) i nie ma miejsca
@Parmenides69: razy dwa w znaczeniu, że ETL mnoży razy dwa... ot jakis klocek w ETL raobiący obliczenia.

Sprint 1 - wczytałeś dane - zademowane, że jest idealnie to co idzie ze źródła.
Sprint 2 - pierwsze kilka klocków ETL... demujesz wynikj, potwierdzasz poprawność obliczeń
Soprint.... tu masz kolejne klocki ETL
Na koniec demujesz wszystko od A do Z. Czyli wczytanie i odpowiedni wynik.

Z perespektywy developera, jak coś to wiesz po
@Parmenides69: pracowałem kilka lat w takim projekcie i zwykle pokazywaliśmy na demo jak się zmienił system między jednym sprintem a drugim. Skąd wyszliśmy, gdzie jesteśmy, do czego dążymy. Zawsze można pokazać coś na demo, demo nie musi trwać godzinę i nie trzeba przechodzić przez każde user story po kolei.
#anonimowemirkowyznania
#programowanie #it #pracawit
Wydaje mi się że powoli łapie mnie wypalenie zawodowe lub znudzenie się technologią w której obecnie pracuje. Pracuje na prawie dwa etaty. Jedna robota to kierownik druga to programista. Zaczynałem od automatyzacji RPA, obecnie bardziej Python lub około Pythonowo. Jako że powoli nudzi mi się programowanie, raczej chce unikać pisania tylko kodu to szukam dla siebie miejsca. Nie chce mi się pisać mikroserwisów. Wolałbym coś gdzie bazuje się
#anonimowemirkowyznania
Tag #scrum to nic innego jak naśmiewanie się z metodologi i scrum masterów. Niestety głównie przez ludzi którzy wszelkie niedociągnięcia firmy czy przełożonych sprowadzaja do 'winny jest scrum' chociaż w większości sprawy te nijak są powiązane.

Ale mniejsza o to, chciałbym przedstawić wam pewne porównanie, które przeżywam na własnej skórze. Do kwietnia pracowałem w firmie z książkowym scrumem i wybitnym scrum masterem. Życie tam wiodło się naprawdę świetnie i organizacja stała
Słucha tego scrum master, ale osoby, które mogłyby coś zrobić, są poza zespołem.


@Mirste: to akurat nic złego, nikt przecież nie mówi że usprawnienia mają być wewnątrz zespołowe. Sztuka tylko to umiejętnie eskalować
LuksusowaOrka: > Może twoja firma ma rację, że nie warto marnować czas

@Mirste: szkoda tylko, że nikt nie dał nam szansy spróbować tylko uznali ze to strata czasu. A zespół był na tyle poirytowany chęcią zmian że sobie nawet swoje njeoficjakne retro zrobili po jednym release (QA plus Dev). Docenili starania i na tym się skończyło
---

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zmienialiście kiedyś ścieżkę kariery wewnątrz IT? Czy da się to tak zrobić by się nie cofnąć w zarobkach? ()
Powiedzmy, że teraz z 2 letnim expem w języku X w backendzie mam 12k brutto, ale chciałbym pójść w ML/Data Science/Python i dla ludzi bez komercyjnego doświadczenia, konkretnie w tych tematach, zarobki często nie przebijają nawet 7k.
Czy po stworzeniu własnego projektu pod portfolio, mógłbym mieć szansę przy ubieganiu
@RapIArbuzy: co do drugiej części twojej wypowiedzi to nie do końca się zgadzam.
Jeśli firma otwarcie szuka pracownika ze znajomością jakiegoś frameworka to dlaczego mają jej nie weryfikować?

Można się go nauczyć, nie zawsze jednak jest budżet na to żeby finansować szkolenie i dokładać dodatkowy czas potrzebny do wdrożenia w projekt.
Robiłem jakiś czas temu research na rynku pracy i rozesłałem kilka CV. Powiem tak - HRy się wreszcie ogarnęły i wychodzą do ludzi ułatwiając życie zarówno sobie jak i kandydatom.

Widełki finansowe często podane w ogłoszeniu, opisy czarno na białym kogo szukają i czego oczekują, krótkie telefoniczne rozmowy screningowe i zaproszenia na calle techniczne, decyzje do tygodnia jak powiesz, że bierzesz udział w innych rekrutacjach. Wszystko do ogarnięcia z domu.

Piszę o
@ATAT-2: No bardzo spoko ogólnie.

Ja dzięki Wypokowi będę wreszcie tym programistą 15k.\* Było znalezisko o tym że Wypok szuka programisty PHP. Nie piszę w PHP, ale stwierdziłem że ot tak się zgłoszę, może naprawiłbym te wszystkie irytujące bugi. No to wrzuciłem różny gównokod co mi się po dysku walał na GH żeby coś tam mieć, ogarnąłem profil na linkedin etc.

Wypok nic nie odpisał :( Może bycie bordo tutaj to